Data: 2008-12-09 12:59:36
Temat: Re: Skad sie biora ludzie majacy potrzebe za wszelka cene niszczyc innych?
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Gru, 11:50, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Każdy człowiek otrzymał wolną wolę, ale istnieje granica poza którą
> staje się ona ograniczona, oraz istnieje inna granica, poza którą
> człowiek przestaje być już człowiekiem w sposób trwały, a wtedy
> - po nieodwracalnej utracie Człowieczeństwa - człowiek nie dysponuje
> już wolną wolą wcale.
>
Nieodwracalna utrata Człowieczenstwa... Czy nie nalezy wobec tego
wierzyc w dobro ukryte w kazdym czlowieku? Bo niektorzy juz po prostu
wybrali zlo i nie maja odwrotu?
'A jezeli ktos nie widzi zla, ktore w nim jest? A jezeli ktos nie
widzi krzywdy, ktora wyrzadza, a jest nawet gleboko przekonany, ze ma
racje, ze postepuje wlasciwie? Czy jest mozliwe, by Bog go tak
zostawil? Na pewno go dotknie, chyba ze i tego dotkniecia nie bedzie
chcial zauwazyc...
Chce wierzyc, ze nasza droga w gore jest droga człowiecza - poprzez
upadki. "Sprawiedliwy siedmiokroc na dzien upada"...'
Pozdrawiam,
F.
|