Data: 2004-02-21 23:57:33
Temat: Re: Skąd tyle agresji?
Od: "natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enneasix" <f...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:c18p2s$8am$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Niedawno kupela przytrzymala mi drzwi wiec mowie, "dzieki",
> > a ona cynicznie "no, juz nie wypadalo mi zamknac przed nosem".
>
> Ja bym sie wtedy rozesmial gdyby tak do mnie powiedziala. Przeciez
> to byl zart (i to dobry :) i skoro to twoja 'kumpela' to wiedziales,
> równiez ze to byl zart.
Jasne ze zart - ale plytki, glupi i bez tresci.
Uwielbiam zlosliwosci jako forme zartu - ale by zartowac w ten sposob,
trzeba miec duza wrazliwosc i - no wlasnie - kulture i jeszcze
wyobraznie, zeby nawet w zartach myslec o rozmowcy, bo zart to tez
rozmowa - no chyba ze ktos wogole nie lubi myslec - to przeciez taka
strata czasu...
> Cynizm, zlosliwosc, agresja. A moze zbyt czeste uzywanie tych slów
> nie oznacza wcale, ze ludzie zachowuja sie wobec nas gorzej, tylko
to
zachowuja sie gorzej nawet wobec siebie samych - nie szanuja sie i
pozwalaja innym sie nie szanowac, a wiec sami nie pozostaja dluzni
innym, ktorych identyfikuja jako wszystkich
> ze to moze my stajemy sie coraz bardziej wrazliwi (??) i latwiej sie
> obrazamy (??) izolujac sie coraz bardziej od innych. Mozliwe jest to
?
Mozliwe - w indywidualnych przypadkach.
> wystarczy zobaczyc jaka muzyka jest teraz modna, agresywna muzyka,
raczej nie sama muzyka, ile prymitywne teledyski robia szkode
pozdrawiam
Natek
|