> Nie nie robię sobie jaj, komentuję tylko Twój bezkrytyczny zachwyt do
> przepisów Madzi Bassett.

A co zazdrościsz, że Twoje przepisy nie są tu popularne?

> mięs na słodko, to wytłumacz proszę, po co robiłaś te skrzydełka według
> Bassett? Liczyłaś na co, że będą niczym przepisodawczyni, tylko kwaśne? A
> może mięsa na kwaśno też nie wytrzymujesz?

Jak bym nie spróbowała to bym sie nigdy nie dowiedziała, że nie lubie mięs na
słodko z imbirem

> <cyt> A tak w ogole to wzięlo mnie ostatnio na Twoje przepisy. Zebrałam ich
> już sporo
> z forum. Utworzyłam sobie nawet plik zatytułowany PRZEPISY MAGDALENY
> BASSETT. <cyt>
> Zaiste trzeba nie mieć nic do roboty i za dużo czasu i pieniędzy, aby te
> wyrzucać na testowanie przepisów Madzi, które w większości są tu oceniane
> średnio. No jeszcze, ciasta, może rzeczywiście znajdują entuzjaztów. Reszty
> strach próbować w obawie przed najzwyklejszą w świecie luźną kupką.

No jasne. Zazdrość i jeszcze raz zazdrość.
Ty nie masz co robić pisząc takie beznadziejne wątki.
I mam nadzieje, że nikt tu więcej nie będzie z toba rozmawiał, bo szkoda energii
i czasu na takich ..... (szkoda pisać).

pusiak


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl