Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
> Hy hy. Asia, odezwij się po ślubie Emilki, co? :)
Dobrze, obiecuję tu zagladnąć i jak będzie ktos ze starej ekipy to się
wypowiem:)
Jak pójdzie w ślady mamusi to już nie tak dlugo :)

> Chyba ze tych lat nie poświęci, tylko najzwyczajniej przeżyje.
> Ciesząc się szczęściem swojego dziecka i swoim z bycia z nim i
> nie wymagając od niego rewanżu za to i realizowania swoich, a
> nie jego marzeń. Zresztą wtedy ma dużą szansę na to, że dziecko
> nie będzie sobie wyobrażało, żeby mu mamusia własnymi ręcami
> welonu nie przypięła.
Ooo właśnie, pięknie to ujęłaś.
--
Pozdrawiam
Asia