Data: 2004-01-12 10:55:22
Temat: Re: Slub = dzieci ? i inne releksje
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek wrote:
>Ciekawe jest to że taki sposób myślenia nie uwględnia faktu ciągłego
>podwyższania sobie
>poprzeczki,
>przecież jak będziesz miała doktorat będziesz chciała mieć z tego faktu
>korzyśc i nie wypaść z
>obiegu
>podobnie jest z domem samochodem i czym tam człowiek wymyśli sobie jeszcze.
Pewnie. Ale ja uwazam, ze jest nie fair wobec mojego promotora zniknac na rok
przed ukonczeniem doktoratu. Tym bardziej, ze wielu osobom bylo nie w smak
zatrudnianie kobiety wlasnie z tego powodu, a on mnie poparl.
IMHO takich rzeczy *nie robi sie*.
Poza tym sadze, ze latwiej (i lepiej) jest skonczyc to, co sie zaczelo, a potem
dopiero myslec o rozpoczynaniu innego etapu w zyciu.
>Moim zdaniem o macierzyśntwie najbardziej powinna decydować potrzeba
>rodzicielstwa a nie względy
>materialne.
>
Tu nie chodzi o wzgledy materialne (stac nas na dziecko), ale o moj priorytet
ukonczenia swojej edukacji. Nie sadze, aby latwo bylo powrocic do tego tempa
pracy umyslowej po roku przerwy.
Ale to nie o ten tamt mi chodzilo :)
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|