Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Śmierdzi w kuchni
Date: Fri, 30 May 2003 21:14:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <bb8aj8$ent$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bb7oo8$809$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host34-76.crowley.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1054322088 15101 62.89.76.34 (30 May 2003 19:14:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 May 2003 19:14:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:25028
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Habeck" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bb7oo8$809$1@news.onet.pl...
> Bardzo prawdopodobne, że śmierdzi zza lodówki (zabudowanej, więc problem,
> żeby ją odsunąć), ale za nią też nic nie ma.
Prawdopodobie jest w niej. Na agregacie powinna być taka plastikowa miska do
której spyływa woda skraplajaca się wewnątrz lodówki i podgrzewana przez
agregat powinna wyparowywać. jeśli tym kanałem kiedykolwiek pociekło ci coś
z mięsa, mleko albo coś w tym stylu, to teraz może śmierdzeć. Wysunąć
lodówkę, obejrzeć, wyczyścić.
> A może to nie lodówka, ale coś innego. Czy taki zapach może wydawać
> kartongips, który się psuje? Albo, czy taki zapach może być, kiedy wszedł
> grzyb w ściany?
też możliwe, taki przypadek mieli moi rodzice. W kuchni rozchodził się smród
cos a'la kosz na śmieci baaardzo domagający sie wyniesienia. Rodzice doszli
do odsuwania mebli od ścian, żeby znaleźć przyczynę i nic. Wszędzie czysto i
sucho. Za parę dni przyszedł sąsiad z dołu z informacją, że rodzice go chyba
zalewają, bo u niego w kuchni na suficie mokra plama sie robi. Przyczyną
była mikroskopijna nieszczelnośc na złączeniu rury wodociągowej. Woda
cieniuteńkim strumyczkiem sączyła sie po ścianie pod glazurą i wsiąkała w
pażdzierzową "podbitkę" w podłodze (typowe mieszkanie w wielkopłytowym
bloku). Było jej zbyt mało, żeby to się dało zauważyć, ale swoje robiło. Po
odsunięciu szafki i zerwaniu wykładziny smród mało nie zabił, a na
wspomnianej płycie pździerzowej chyba tylko sromotników nie było, wszystkie
inne grzyby jak najbardziej ;-( Płyt nawet w jednym kawałku sie podnieść nie
dało, trzeba było wybierać łopatą i robić od nowa wylewkę.
J.
>
> TIA,
> Habeck
>
>
|