> Wszelkie wygladajace na glupie napisy w USA sa dla asekuracji przed
> odszkodowaniem po wypadku kiedy durny Polak gastarbajter spadnie np z
> drabiny.

no pewnie, bo to akurat polacy najczesciej podaja do sadu amerykanskie
firmy, akurat. I to pewnie jeszcze ci nielegalni.

> Zreszta nigdy nie widzialam takiego napisu i napewno nic takiego nie
> istnieje.

to wez rzuc okiem chocby na swoja klawiature i zobacz co jest na niej
napisane ponizej bloku klawiszy home-end, pgup-pgdn... tudziez z drugiej
strony klawiatury. Albo kup sobie jakas pile w sklepie i zobacz co pisza na
niej o noszeniu okularow ochronnych w trakcie pracy.

> Jednak inne napisy sa i jw. a nie dlatego ze Amerykanie sa glupi.
> Za takie polanie woda ze skutkiem smiertelnym delikwent nie predko
> wylazlby z
> kryminalu nie mowiac o odszkodowaniu.

no pewnie, a w Stanach to moze by i dostal kare smierci za to nawet. A co
jakby sie sad pomylil i skazal nie tego co trzeba? Eeee to nic, w Stanach co
dziesiaty skazany na smierc jest niewinny, to nie szkodzi...

> W Ameryce kazdy tych odszkodowan sie
> boi dlatego m.in i opieka medyczna jest lepsza.

No i bardzo dobrze, ze odszkodowania sa wysokie i ze sady je przyznaja ale
co innego glupota ludzka. Jakis czas temu czytalem artykul o tym ile to kasy
miasto Nowy Jork wydaje rocznie na odszkodowania i byly to bajonskie sumy,
bo np jakas baba szla, nie patrzyla pod nogi i potknela sie o nierowny
chodnik. Skrecila noge i do sadu miasto, a jakze. No i ponad milion dolcow
odszkodowania. To jest przyklad glupoty wlasnie, bo niemozliwe jest przeciez
aby chodniki w calym miescie byly gladkie jak lodowisko. Ale nie, potkne sie
przez wlasna nieuwage to zwale wine na miasto. Niedlugo bedzie mozna w USA
zazadac odszkodowania od poloznika, ze mnie przy porodzie nie zapytal czy
aby na pewno chce sie urodzic.

> Jesli chodzi o paszport
> polski mam oczywiscie bo robia problemy na granicy i paszport trzeba miec.

Problemy droga nasza obywatelko to robia tym, ktorzy maja podwojne
obywatelstwa, bo przepisy wyraznie mowia, ze jesli (choby miedzy innymi)
jestes obywatelka Polski to na terytorium RP musisz legitymowac sie polskim
paszportem. Zamiast walic kity idz do ambasady/konsulatu i zloz wniosek o
zrzeczenie sie polskiego obywatelstwa. Bedziesz miec tylko amerykanskie to
Ci problemow robic nie beda.

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//