Data: 2004-01-06 15:45:21
Temat: Re: Śmietnik
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Stefan Siudalski <s...@p...onet.pl> wrote:
> wchodzę, święcę, mała nóżka wystaje z zawiniątka
uh, umiesz opowiadac...
brrr, gratuluje nerwow.
> jakieś dziecko dostało pewnie pod choinkę nową i starą wyrzuciło do
> śmietnika
Niekoniecznie.
Mojego szkraba rodzina obdarowala rok temu (wtedy mial 1.5 roku)
takim placzacym potworkiem co mnie sie osobiscie kojarzyl z horrorem
"Laleczka Chuckie" - najpierw melodyjka i ta lalka "raczkuje" do
przodu, potem "potyka sie" i zaczyna RYCZEC z glosnoscia porownywalna
ze startujacym odrzutowcem. Rodzinie wydalo sie to pewnie zabawne i
urocze - u mojego synka wywolalo jedynie sluszna reakcje: proba
obrony poprzez: a. obezwladnienie b. probe urwanie glowy.
Potworek oczywiscie zostal schowany, ale kiedys trzeba bedzie cos z
nim zrobic. Znaczy sie wyrzucic. Bez baterii :-)
--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow
|