Data: 2011-05-16 13:13:05
Temat: Re: Sól tej i tamtej ziemi...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" m...@4...net
>> lol! kobieto. do żalezka to sie wlewa wode destylowana!!
> Dobre żelazka nie wymagają destylowanej,
Nawet instrukcje pokazują lanie wody :) prosto z kranu.
> może być woda z kranu. Mam dosyć
> stare ale świetne żelazko Kenwood - leję do niego wodę z filtra,
> kiedyś wprost z kranu i jest ok ponad 10 lat. Z samooczyszczaniem,
> uderzeniem pary itp bajerami. Nie zamierzam zmieniać.
Ja, gdy leję nieprzygotowaną, mam kamienie,
ale łatwo można je usuwać łomotnięciem pary.
-=-
Żelazka domagające się destylowanej wody to raczej przeżytek ćwierćwieczny.
-=-
Jako inicjator wątku nieśmiało przypomnę, że miało być o soli kuchennej.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
|