Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl
!193.141.40.65.MISMATCH!npeer.de.kpn-eurorings.net!npeer-ng0.de.kpn-eurorings.n
et!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostra
da.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Solidarność kobiet.
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <1tfp72hx0q5nj$.p1piyjtu1brl$.dlg@40tude.net>
<2...@k...googlegroups.com>
Date: Sat, 22 Sep 2012 15:43:12 +0200
Message-ID: <1...@4...net>
Lines: 80
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.133.124
X-Trace: 1348321485 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 26686 79.191.133.124:49389
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:640647
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 22 Sep 2012 06:33:10 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
> On 22 Wrz, 13:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Do Moniki Richardson - wysłane dziś.
>>
>> Pani Moniko,
>> powiedziała Pani dziś w "Małej Czarnej" coś, co jest także dla mnie
>> oczywiste odnośnie złudności pojęcia tzw solidarności kobiet. I co typowe
>> (sama przeżyłam to tysiące razy, więc wiem) - została Pani natychmiast
>> boleśnie zaatakowana przez wszystkie (tj dwie) Brzydule w tym programie.
>> Pani Karolina Wajda, jako druga Piękna oprócz Pani, mogła tylko delikatnie
>> Panią popierać i robiła to, w sposób dany nam, pięknym i wrażliwym
>> kobietom, w sposób nienachalny i niechamski.
>> Na tej naszej delikatności i wrażliwości właśnie one (Brzydule) "jadą" w
>> najlepsze. Docinają nam, wbijają szpile, kiedy im mówimy o naszych
>> przeżyciach z kobietami. O, jakiż cudowny to dowód braku owej solidarności,
>> o której same perorują!
>>
>> Piękna, nie pozwól się stłamsić i zagłuszyć Brzydulom nigdy, także
>> dziś, "w temacie" relacji z kobietami. To tylko one, Brzydule, są solidarne
>> - zawsze będą takie wobec wspólnego "wroga" - nas, pięknych kobiet. Jakże
>> się więc im dziwić, że obłudnie i do końca będą nam wprost w oczy
>> powtarzać, że one nigdy nie przeżyły takich traum, jak my i widocznie to w
>> nas coś jest nie tak, itd te wszystkie ich szpileczki - ZNAM TO, bo jestem
>> piękna. Mówię to o sobie bez drżenia powieki, pewnym tonem dopiero teraz,
>> kiedy mam już 52 lata, podczas gdy całe moje życie uważałam się za brzydkie
>> kaczątko, bo One mi nie dały zobaczyć siebie jaką jestem. To mój mężczyzna,
>> z którym jestem od prawie 40 lat (wliczając w to wspólną klasę licealną,
>> czyli 4 lata), uświadomił mi, dlaczego nie miałam nigdy przyjaciółek.
>> Zrozumiałam to za późno, dopiero gdzieś po 40-tce, za późno na to, aby się
>> skutecznie opierać Brzydulom. Traumy były wielkie, łącznie np z UMYŚLNYM
>> narażeniem mnie, kiedy byłam 14-latką, na niebezpieczeństwo gwałtu przez
>> obcokrajowców w hotelu. 3 osoby, którym przecież ufałam najbardziej po
>> rodzicach, moje nauczycielki, podczas pobytu w hotelu na nauczycielskiej
>> wycieczce, podchmielone przyszły do mnie siedzącej karnie w pokoju na
>> polecenie ojca który wyszedł na wieczorek, i zaprowadziły mnie do pokoju
>> "młodzieży z Jugosławii", która okazała się trzema osiłkami żądnymi zabawy.
>> ONE zrobiły to tylko dlatego, że mój ojciec był dyrektorem szkoły, w której
>> były zatrudnione... a ja byłam śliczną dziewczyną, swoją nieprzeciętną
>> urodę widzę i doceniam dopiero po latach, patrząc na zdjecia. Żyłam bowiem
>> zawsze w cieniu "wspaniałości" brata, mama nigdy mi nie powiedziała "jaka
>> jesteś piękna".
>> W każdym razie Tamto skończyło się ok, byłam mądrą dziewczyną po prostu.
>> Dziś jako matkę dwóch córek porusza mnie to podwójnie, bo teraz także w
>> nieco innym, rodzicielskim aspekcie... Długo mogłabym Pani opowiadać te
>> wszystkie przypadki, które bolą mnie do dziś i ciągle zdarzają się nowe.
>> Sądzę, że nie ma potrzeby mówić więcej, Pani to wszystko i tak wie. Chcę
>> tylko, żeby Pani nie czuła wątpliwości co do siebie, jak ja czułam często,
>> kiedy Brzydule zakrzykują mnie (w życiu oraz w grupach Google, gdzie
>> występuję jako Ikselka) i chcą wspólnymi siłami zdołować i załamać,
>> piszcząc zgodnie: "My nigdy nie spotkałyśmy się z tym! To w tobie jest coś
>> nie tak!"
>> Jeśli ma Pani córkę, na pewno codziennie mówi jej Pani, jaka jest cudowna i
>> piękna - tak robiłam zawsze ja sama i one są Piękne i wiedzą o tym, dlatego
>> żadna płytka Brzydula im na głowę nie wskoczy :-)
>> Pozdrawiam Panią, i podziwiam.
>> Małgorzata
>> --
>> XL
>
> Tak coś w tym jest z tymi brzydulami na forum,
I w "realu".
Przy czym okreslenie "Brzydula" ja traktuję niekoniecznie jako braki w
urodzie, choć to one akurat najczęściej korelują z nastawieniem...
> jak to się trzęsie w
> swojej wredności, jak tylko patrzy aby nienawistnie skotłować
> człowieka, jad z pysków leją na każdym kroku. Zwykły proste wypowiedzi
> przekombinują bo już nie stać je na uczciwą konwersacje, jak to jedno
> do drugiego stżyga, mruga cwaniacko, byleby tylko szpile
> toksykonienawiści wsadzać. No w takim umniejszającym środowisku można
> łabędziowi wmówić że jest kaczuszką a nawet starać się wykorzystywać
> do własnych celów.
Bingo, globuś, bingo.
--
XL
|