Data: 2012-09-23 00:31:18
Temat: Re: Solidarność kobiet.
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Wrz, 02:23, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 22 Sep 2012 17:19:37 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 23 Wrz, 01:51, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sat, 22 Sep 2012 16:43:01 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> >>> On 23 Wrz, 01:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Sat, 22 Sep 2012 14:58:12 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> >>>>> On 22 Wrz, 23:52, Qrczak <q...@g...pl> wrote:
> >>>>>> Dnia 2012-09-22 23:20, obywatel Andromeda uprzejmie donosi:
>
> >>>>>>> On 22 Wrz, 23:05, medea<x...@p...fm> wrote:
> >>>>>>>> W dniu 2012-09-22 22:50, Andromeda pisze:
>
> >>>>>>>>> Dobrze czytam te twoje pustakowe insynuacje, gdybyś czytała dobrze
> >>>>>>>>> Ikselkę to byś wiedziała że brzydota kojarzy jej się z okropnymi
> >>>>>>>>> czynami, czyli zazdrością, małostwością, z grubiańskim rechotem itd.
> >>>>>>>>> Ci ludzie są brzydcy wewnętrznie co często też jest widoczne cieleśnie.
>
> >>>>>>>> To pokaż swe piękne oblicze, chłopcze. :)
>
> >>>>>>>> Ewa
>
> >>>>>>> No nie wiem, czy powinnienem, później kobiety takie jak ty przeladują
> >>>>>>> mnie płuciowo.
>
> >>>>>> Widać tylko do tego się nadajesz.
>
> >>>>>> qr.a
> >>>>>> --
> >>>>>> Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
>
> >>>>> Czyli pojmujesz ludzi po tym do czego mogą ci się przydać, no i
> >>>>> dlatego jest kategoria tych brzydkich.
>
> >>>> Kolejne bingo. Wlasnie tak, "przydawactwo" to główna kategoria, wg której
> >>>> Brzydule kwalifikują inne kobiety i w ogóle ludzi.
> >>>> --
> >>>> XL
>
> >>> Teraz jest to popularne, że ....acha potrzebuje seksu, więc
> >>> potrzebuje ciepłego wibratora, ooooo, ten facet wygląda na
> >>> wysokoobrotowy model vibratora. Żadnych relacji tylko ciepłe
> >>> vibrowanie, relacje są zbędne.
>
> >> I to samo jest powszechne w odniesieniu do kobiet - potencjalnych
> >> "psiapsiółek".
> >> Relacja ta jest powszechnie kwalifikowana jako "przyjaźń" własnie wg
> >> przydawactwa. Dla mnie jednak przyjaźń jest wielkim słowem, cenię przyjaźń
> >> i jestem bardzo ostrożna w określaniu powierzchownych relacji tą nazwą. Po
> >> prostu przyjaźń znaczy dla mnie bardzo wiele. Ludzie (kobiety) szafują nią
> >> na prawo i lewo, nic dziwnego więc, że mają tłumy... przyjaciółek, a ja
> >> praktycznie żadnej, he he :-]
> >> --
> >> XL
>
> > Też tak miałem, że na wiele osób się nierozdrabniałem, a tych co
> > ostatnio spotkałem to zawsze z jakąś korzyścią podchodzili i wtenczas
> > nabrałem dystansu aż porzuciłem relacje, bo po co, a teraz Andromeda
> > odpływa z tego horyzontu zdarzeń, to zatrzymanie trwało ponad dziesięć
> > lat i ciekawe czy w innym miejscu znajdę osoby zdolne
> > do:.....przyjaciel.
>
> A ja już nie szukam nawet.
> --
> XL
Chociaż wirtualnie, to nie wiem w jakim stanie bym był gdyby nie
pewna ....Ikselcia. Popatrz co za czasy że coś tak beztroskiego jak
przyjaciel zanika, a od ludzi można się spodziewać interesu na swojej
osobie, bo do czego On się przyda.
|