Data: 2007-11-21 11:50:39
Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: tren R <t...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Lis, 11:58, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Jednak Twoja prawda ma znamiona obsesji. :)
moja prawda mojsza niż twojsza :)
w czym dostrzegasz obsesję, nauczycielu, lekarzu i mistrzu?
> Postrzegam ludzi dokoła jako osoby uczciwe. Nie mam takiej potrzeby wiedzieć
> na własny użytek, jaki to jest odsetek społeczeństwa.
ja się nie pytam o to jakie ty masz potrzeby mistrzuniu mój złoty
ale skoro wcześniej piszesz
">> Wiem, że spory procent Polaków ulega
>> modzie widzenia rzeczywistości w postaci robienia wszystkich przez
>> wszystkich w konia"
to ja się uprzejmie pytam skąd masz wiedzę na ten temat.
skoro głosisz tu jakieś wnioski co do większości społeczeństwa, to ja
się pytam - skąd to wiesz? gadałeś z większością? hę? czy tak se
mniemasz?
> Nie uważam za sensowne
> widzieć ludzi i firmy w stadium bliżej
> nieokreślonego uwikłania w przekręty. To podejście obsesyjne.
uj!
ta etykieta jest bardzo piękna!
użyjmy słowa "obsesja" a zamkniemy usta "obsesyjnym" tropicielom
zbrodniarzy nazistowskich. obsesyjnym zwolennikom miłości i grubej
kreski, mówimy nie! :)
należy sobie zdawać sprawę z rzeczywistości, a nie zamiatać śmieci pod
dywan.
owszem, można żyć wiarą, ale lepiej przyjrzeć się kilku rzeczom z
bliska.
powróciłbym do naszego sporu dotyczącego kwestii właścicielskich
sondażowni.
do tej pory trzymałeś się tezy, że "Te wszystkie informacje gówno mnie
obchodzą. Nie mają dla mnie żadnego znaczenia metytorycznego, kto był
czyim synem".
może byłoby warto mniej wierzyć a więcej badać, badaczu?
nie chcesz wykazywać się podejściem obsesyjnym, rozumiem. rozumiem
doskonale - przecież wykazując takie podejście, kwestionowałbyś
dorobek swoich chlebodawców, a to jest jedna z trudniejszych rzeczy na
tym świecie - popłynąć pod prąd.
poza tym - obsesja nie przeciwstawia się ani prawdzie, ani uczciwości.
należy tylko sprawdzić, czy obsesja ma podstawy w rzeczywistości. ale
ciebie to przecież gówno obchodzi.
> A Tobie widocznie i tak na uczciwości specjalnie nie zależy, skoro
> przyklaskujesz uświęcaniu środków celom (robienie w konia z wysokich
> pobudek)... :)
mi na uczciwości specjalnie nie zależy, powiadasz?
interesujące. wytłumaczysz się z tego, mój guru? guru intelektu?
wyznawcu donaldu tusku?
inaczej przyklasnę umieszczeniu cię w jakimś domu opieki radosnej
twórczości :)
stawiasz mi dwóje z polskiego, a nie wiesz czym cechuje się ironia.
|