Data: 2013-08-10 18:36:04
Temat: Re: Spaghetti uznany. W Czechach.
Od: Trybun <Y...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-08-10 11:07, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Trybun wrote:
>
>> No, ale co Cię w tym dziwi? Jednym z przeslań wiary katolicjiej jest
>> krzewienie jej wśród niewiernych, a więc nie mamy czego oczekiwać że
>> katolicy zaakceptują jakieś nowe wyznanie.
> No i tu właśnie jest odstępstwo od standardów uznawanych w cywilizowanych
> krajach. Powiedzmy, że w Polsce aktualnie 3 na 4 osoby wyznają rzeczywiście
> katolicyzm (jeszcze niedawno było 9 na 10). To robienie z reszty gorszych
> Polaków np. tylko dlatego, że wyznają bógów ze Ślęży a nie tych z Rzymu, to
> jest jakiś precedens, nie spotykany nigdzie indziej w Zachodniej Europie, to
> blisko jest raczej do Arabii Saudyjskiej. No nie mówię, że ma się Polska
> sekularyzować na siłę, ale przynajmniej cywilizować. Wypadki zmiany wyznania
> czy nowych wyznań dotyczą głownie klas burżuazyjnej i inteligencji i jest
> wyjątkowo niedobrze, kiedy się wszczyna jakieś kampanie antyinteligenckie
> czy przeciw intelektualistom, klasie umysłowej na bazie różnic i
> niezgodności religijnych.
Czego wobec tego tak właściwie oczekujesz od katolików? Tolerancji? -
Przecież zbrojne wojny o wiarę zakończyli już dawno temu. Nie napadają
na choćby wyznawców islamu, ani nawet nie maja ich za coś gorszego od
siebie. A że nie podzielają wiary i uważają innowiercw i ateistów za
ludzi błądzących, to chyba logiczne jest to ich myślenie..?
|