>
> Wiesz Kasiu:-),jakby to powiedziec,Index, Indexem a natura sama
wprowadza
> poprawki:-)
> Co do zaorania ogrodu i zabetonowania to chwilowo się wstrzymaj, ja
> również miałem takie ciągoty po obejrzeniu czeskich ogrodów.To tylko
kwestia
> czasu; z ogrodem jak z winem im starszy tym lepszy, podobno to porównanie
> można odnieść również do skrzypiec:-)

Z tym zgadzam się w stu procentach. Im ogród starszy to piekniejszy, choc na
razie mój jest wyjatkiem podkreslajacym regułę. Tak się złożyło w ostatnich
trzech latach, iż miałam dla niego bardzo mało czasu. W ubiegłym roku
zapusciłam go strasznie poniewaz przez cała wiosnę, lato i jesień mieliśmy
generalny remont domu i nie robiłam w nim prawie nic. W sumie zdaje sobie
sorawę, że mój ogród nigdy nie będzie tak piekny jak te czeskie( te
skalniaki są niesamowite), ale z tego co mam mozna juz cos ładnego zrobić .
Mi bardzo podobają się ogrody angielskie i jakąś namiastkę takiego ogrodu
pragnę stworzyć. Natomiast w depresję wprowadził mnie twój index, zresztą
nie tylko, bo jak przegladam w internecie strony poswięcone kwiatom to głowa
boli ile jeszcze roslin pozostaje mi do zdobycia. Mam taki głupi charakter,
że podoba mi się wszystko co tylko mozna posadzić w ogrodzie. Na szczęście
nie jest to taka chora chęć posiadania typu "żeby nikt nie miał tego co ja "
po prostu chciałabym te piękności podziwiać we własnym ogródku na codzień, a
nie tylko na obrazkach. Cóż jedno co trzeba mieć jak się zaczyna przygodę z
kwiatami to cierpliwość i ja juz chyba jej się nauczyłam, bez tego mozna się
szybko zniechęcić i może się to rzeczywiscie,. w niktórych przypadkach,
skończyć zaoraniem.
Pozdrawiam, Kaśka