Data: 2005-01-13 14:22:29
Temat: Re: Spłuczka ciśnieniowa a wodomierz
Od: Sebastian Maliszczak <b...@c...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agatek napisał(a):
>
>
> To Ty jesteś moim sąsiadem zza ściany, który używa takiej spłuczki
> (Kraków, Wola Duchacka, 7-me piętro)? Codziennie rano słychać potworne
> warczenie rur, w nocy budzi nas regularnie? Do tego czasem ma problemy
> ze spuszczeniem zawartości klozetu, więc słyszymy warczenie zza ściany
> przez dobrych kilka sekund... A wszystko po to, żeby parę złotych
> zaoszczędzić, bo po co innego?
Nie, to nie ja ;-) Na szczęście nasza spłuczka nie powoduje takich
efektów. W zasadzie mi tam jest wszystko jedno jaka spłuczka, chociaż
IMO skuteczność spłukiwania takiej ciśnieniowej jest lepsza. Rozchodzi
mi się głównie o to że jesteśmy narażeni na dotakowe koszty o których
podczas instalacji wodomierza (kilka lat temu) spółdzielnia nie raczyła
wspomnieć. Skoro wada takich spłuczek jest powszechnie znana to
spółdzielnia nie powinna pozwalać instalować liczników w przypadku jeśli
lokator takową ma dopuki jej nie wymieni, sprawa była by jasna na
starcie.
>
> Naprawdę, jak się mieszka w bloku, trzeba liczyć się z sąsiadami...
>
> Agata
>
Ależ jak najbardziej sie liczymy (chociaż niektórzy nie liczą sie z
nami, permanentnie zastawiając nas na parkingu ;-).
> p.s. Jeśli to nie Ty, to w takim razie mam chy6ba metodę na mojego
> sąsiada- zaskarżę do spółdzielni, że licznik oszukuje. O, i się wyśpię!
Na szczęscie to nie ja. I szczerze współczuje sąsiada z jego spłuczką,
bo rozumiem co to znaczy być obudzonym z rana nieprzyjemnymi dźwiękami
(np. kiedy sąsiadka z dołu od 7 rano w niedziele tłucze kotlety ;-))
--
,, \ Sebastian Maliszczak * b...@c...krakow.pl * #prk
o(..)o/ ----------------------------------------------------
---
(--) \ http://www.krakow.pl * http://www.komunikacja.krakow.pl
|