Data: 2012-02-16 09:44:56
Temat: Re: Sponsoring
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-15 20:19, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 20:06:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 19:16:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 17:39:44 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> To jeszcze mi napisz, że u Ciebie w domu rodzinnym panował taki sam
>>>>>>> model relacji ojciec-córka, jak w przypadku Twojego męża i
>>>>>>> Twoich córek, żeby dopełnić ten idealny obraz oczywiście.
>>>>>> Ale co ma do tego mój dom rodzinny? - nie były złe te relacje, ale
>>>>>> przyjęłam model z domu MŚK, bo mi się zdecydowanie BARDZIEJ podobał.
>>>>> Jak sama więc widzisz wzorzec sie sypie, jak się weźmie lupę i się
>>>>> bliżej przyjrzy.
>>>>
>>>> Który się sypie?
>>>
>>> Ojciec jako odbicie lustrzane księcia na białym koniu, który się w życiu
>>> córki prędzej czy później pojawi.
>>
>> No ale dlaczego ojciec? Może być teść - i jest :-)
>
> Teść się pojawia, jak człowiek ma 20 lat i już hamuje, jeśli chodzi o
> rozwój emocjonalny. 20 lat siedziałaś w zamrażarce ?
Czepiasz się pierdołów.
Do 20-tki chował ojciec, była relacja, był wpływ. Potem, po szczęśliwym
zamążpójściu, pałeczkę przejmuje teść.
Tylko se tak myślę, co będzie, jak ojciec z teściem niekoniecznie lubią się
wzajemnie i metody wychowawcze takoż.
Qra
|