Data: 2007-05-07 21:43:59
Temat: Re: Sponsoring dziewczyny - czy to normalne?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f1o55m$hqj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f1o4te$jql$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "jaroslaw" <j...@g...pl> napisał w wiadomo?ci
> > news:f1o2n6$ipf$4@node1.news.atman.pl...
> > > Witam!
> > >
> > > Niech mi ktos wytlumaczy, bo ja nie potrafie zrozumiec.
> > > Mam dziewczyne o odmiennych od moich pogladach jesli chodzi o kase.
> > > Przejawia sie to w sytuacjach nastepujacych:
> > >
> > > dziewczyna placi za jakies produkty spozywcze, szuka grosikow bo chce
> > > sie ich pozbyc z portfela. Ma kase ale troche trwa znalezienie
> > > odpowiedniej sumy. Gosciu za nia, co rowniez stoi do kasy proponuje,
ze
> > > on zaplaci zaplaci za nia i to nie problem. Dziewczyna sie zgadza.
> > >
> > > No i teraz niech mi ktos wytlumaczy, bo dla dziewczyny to fajny gest w
> > > spolecznosci ludzi. Dla mnie natomiast jest to zwykly podryw, na ktory
> > > dziewczyna sie lapie.
> > >
> > > Nie wiem co bym zrobil ale ja w takiej sytuacji ostatnia rzecza, na
> > > ktora bym sie zgodzil bylo by to aby obcy gosc za mnie placil.
> > > Pytam dziewczynay, czy kasy ma za malo? czy szuka sponsora? czemu nie
> > > potrafi odmowic? Skad sie bierze jej moralna akceptacja do takich
> > zachowan?
> > > Przeciez sie trzeba kurde jakos cenic i szanowac, a nie za 20 gr
> > > sprzedawac innym.
> > >
> > > ehh..
> > >
> > > Nie potrafie okreslić kwestii spornej materii. Na pewno jestem
> > > zazdrosny, ale tez wolalbym miec bardziej asertywna dziewczyne, ktora
> > > wie czego chce i nie potrzebuje atrakcji.
> > >
> > > Taki brak zdolnosci odmowienia kojarzy mi sie, ze z innymi sytuacjami
w
> > > ktorych dziewczyna tez nie umie odmowic, bo to bedzie fajne
spolecznie.
> > >
> > > Dziewczyna wyraza tez opinie, ze facet musi zarobic na wszystko..
> > > ogolnie wiadomo - jej pracowac sie nie chce.
> > >
> > > Pomijajac moja zazdrosc chcialbym abyscie wypowiedzieli sie czy sie
> > > czepiam? czy to jest normalne? czy ja jestem jakis oderwany od
> > > rzeczywistosci? i co sie dzieje w jej glowie czego ja nie potrafie
> > > zrozumiec.
> >
> > WeĽ poszukaj lepiej takiej która będzie ci prezenty dawać wpierw niż ty
> > jej...a i nawet wtedy nie przestanie gdy się nie będziesz mieć czym
> > odwzajemnić poza pocałunkiem i u?miechem... ;)
>
> Nie ma takich. Za te ostatnie bardzo drogo się płaci - jak modliszce...
>
Skoro nie ma takich to i nie ma problemu jeśliby takiej szukał. ;P
A z tymi modliszkami to przesadzasz...one tylko chcą zdobyć i utrzymać przy
życiu nowo zrekombinowane geny...a że czasem muszą odebrać w tym celu
resztki czyjegoś marnego i opłakania godnego życia -to i opory mają
mniejsze! ;P
Swoją drogą niech rozważy kto potrafi:
szybciej się znajduje to czego się pragnie gdy się tego nie szuka...
i o toż nie zabiega...
a ja jestem tego -zdaje mi się- [nie]najlepszym przykładem. ;P
|