Data: 2002-02-04 09:32:52
Temat: Re: Spostrzezenia: tluszcz + bialko? [lekko dlugawe]
Od: "Bonar" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Czy to mozliwe, ze wyeliminowanie weglowodanow (tym razem wszystkich, bo
> > dotad staralem sie jadac tylko te nierafinowane) spowodowalo tak szybka
> > reakcje?
>
> No jasne. Człowiek tak jak świnka tyje od węglowodanów. :-)
Ale chyba nie od wszystkich, tylko od tych, ktore powoduja gwaltowny wzrost
poziomu cukru we krwi - czyli glownie rafinowanych?
> Jeżeli chcesz utrzymać chudnięcie, a nie nabawić się jakiegoś paskudztwa,
to
> powinieneś zacząć jeść węglowodany w ilości ok. 50 gram na dobę, aby Twój
> organizm nie musiał ich produkować, a jednocześnie nie były powodem tycia.
> Do tego zmniejszyć ilość białka do 50-60 gram na dobę z tendencją zniżkową
> do 40-50 gram w trakcie trzech miesięcy, oraz ustalić ilość zjadanych
> tłuszczy na poziomie do 100 gram na dobę. Po osiągnięciu wagi należnej
> możesz zwiększyć tłuszcze w zależności od potrzeb (głodu).
50 gram weglowodanow???? czyli jedno jablko????
50 - 60 gram bialka? a gdzie moge znalezc informacje, co ma ile "czystego"
bialka?
Jakie powinno byc pochodzenie tluszczu - zwierzece, roslinne? Jakies
proporcje?
> To się nazywa
> dieta optymalna. Jesteś już niedaleko. :-)
Wcale mi do tego nie spieszno :-)
> Akurat jestem na etapie chudnięcia. Pomalutku, ale skutecznie.
>
> Jem do 40 gram białka, do 100 gram tłuszczy i 50 gram węglowodanów. Ważę
75
> kg przy 170 wzrostu. Chudnę ok. 1 kg miesięcznie. Do lata będzie OK.
>
Dzieki za info
pzdr
Bonar
|