Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!n
ews.dialog.net.pl!not-for-mail
From: Iwona Sapijaszko <i...@s...net>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Spotkali się :-)
Date: Tue, 15 Oct 2002 18:06:14 +0200
Organization: home, sweet home
Lines: 42
Message-ID: <2...@4...com>
References: <A...@o...pl>
<X...@1...17.1.38>
NNTP-Posting-Host: dial881.wroclaw.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1034693826 11584 217.30.133.119 (15 Oct 2002 14:57:06
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Oct 2002 14:57:06 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:58191
Ukryj nagłówki
14 Oct 2002 10:14:09 GMT, "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
pisał(a):
> 1. Winnica Grzeskowo-Iwonowa jest naprawde powalajaca. Nawet odmiany
> `procumbens` i `reptans` - gwoli uczciwosci mi sie bardziej podobaly niz te
> pojedyncze badylki, lozy czy jakos tak, przymocowane do palikow. Ale te
> paliki to podobniez lepiej na wino robia :-)
dzięki, a winorośla testowaliśmy jako rośliny zadarniające i
sprawowałyby się całkiem dobrze, tylko te gronka upaprane w ziemi
strzykają między zębami, nie można jeść prosto z krzaczka ;)
> 2. Ogrod i prawie gotowy dom Bogusia (kominek dzialal!) jest swietny -
> wyobrazcie sobie miejsce, gdzie chcielibyscie spedzic wakacje, z weranda,
> lezakiem pod wielka jablonia itd. To takie wlasnie klimaty.
> Moj Kolega Malzonek, jako scisly umysl politechniczny, byl zachwycony, gdy
> u Bogusia po ciemku ogladalismy roslinki i dyskutowaliscmy nad ksztaltem,
> kolorem i kompozycja rabat kwiatowych. Stwierdzil, ze jeszcze czegos
> takiego nie widzial :-))
Wizyta u BoGusia na wszystkich chyba wywarła wrażenie, pełny odlot.
Zwiedzanie w ciemnościach ogrodu przy świetle lampionu i Maćkowej
latarki, a BoGuś dowcipniś się jeszcze pyta co rośnie między jabłonkami
i malinami, hi hi. Ktoś wie? :) Grzesiek mówi, że pomidory a ja ledwo co
te maliny widziałam, bardziej widoczny był cmentarz za siatką.
Późniejsza kolacja przy kominu i pochodniach hmm... i iście staropolska
gościnność gospodarzy, jestem pełna podziwu, wspaniała atmosfera i
niezapomniane spotkanie.
> A wogole to bylo super i niech zaluja ci, co nie byli.
amen
pozdrowienia
Iwona
|