Data: 2009-10-29 14:52:31
Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Red art napisał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:hbs5lu$rss$1@news.onet.pl...
>
>> tak w ogóle redart, to jaki jest konkretnie twój problem? :)
>
> No córa za jakieś półtora roku idzie do komunii i pierwszej spowiedzi ...
> A niedawno przyszła do małżowinki z lekkim przestrachem i pytaniami
> 'co to jest spowiedź, bo koleżanka X mówiła mi, że grzech itp ...'
> Nie chcę dziecku mówić 'olej to'. A generalnie to problem jest
> bardziej na głowie małżowinki niż mojej, jak tak sobie tylko z małżowinką
> rozmawiam. Choć z córką też - ostatnio tak sobie gadaliśmy
> o kwestiach 'dobra' i 'zła', jak ona sobie to wyobraża itp.
> Więc wyobraża sobie, że w niej siedzi jakiś takiś aniołek i takiś
> diabełek (doćć stereotypowe, ale widać dziecku bardzo pasuje).
> Posłuchałem, co tam miała do powiedzenia i na odchodnym
> (wieczorne pogaduchy w łóżku) powiedziałem: no dobra, to "niech
> się ten Twój Aniołek i ten Twój Diabełek dobrze dogadują".
> Nie było: 'niech Aniołek wypędzi Diabełka' albo 'niech
> Aniołek zatka usta Diabełkowi'.
> Chciałbym, żeby spowiedź była bardziej w tym pierwszym
> niż w tym drugim duchu.
a nie prosciej nauczyc dziecko klamac niz wbijac jej do glowy pierdoly
nieprzystajace? nauczyc dziecko zeby sie zwierzalo Bog wie komu to dla
mnie po prostu co najmniej dziwne jest
> Ale generalnie, tak sobie widzę, że tak jak mówił vb - trzeba
> się skupić na dziecku i własnych relacjach z nim, nie na jakości
> księdza. Nawet 'jak powie wszystko i za dużo i dostanie po głowie'
> - to krzywda mu się od takiego jednorazowego niepowodzenia
> nie stanie - a bedzie to jakaś podstawa do dalszych samodzielnych
> decyzji 'z kim się dalej bawić'. Moje dziecko nie jest 'skazane na kk'.
> Jeździ z nami regularnie na imprezy innowiercze, tam też ma koleżanki,
> jakiś ograniczony kontakt z 'księdzem' (który jest niskim tybetańczykiem
> i ma na imię Tenzin) itp. Samo będzie kiedyś wybierać.
ale o czym ty piszesz? jak jej nie wesprzesz to bedzie skazane i
nieprawda jest, ze to w wiekszosci to rola twojej zony, ilosc
informacji, ktore dziecko przyswaja jest ogromna a wiekszosc z tego
akceptuje jako norme
--
bla
--
bla
|