Data: 2011-01-29 14:29:28
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: zażółcony <R...@t...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ihv90q$mcf$...@n...news.atman.pl...
>zakup PZU Życie- to musiał im zapłacić słone odszkodowanie. Skoro zawarł
>pakt z obywatelami na OFE- to ta sama zasada MUSI obowiązywać. MUSI- ale
>nie
Ja nie jestem pewien, czy można to nazwać świadomym paktem.
Pakt jest wtedy, kiedy są możliwości wyboru. To mniej więcej tak, jak
Białorusini demokratycznie wybrali Łukaszenkę i w związku
z tym nie można go obalić.
Reformy oparte o OFE to był taki właśnie eksperyment 'bez wyboru',
przy milczącej akceptacji społeczeństwa - bo i tak nikt nie kuma,
o co tu chodzi.
>Redart- czy Ty wiesz, co się zaczyna dziać, kiedy wyrażamy zgodę na
>łamanie zasad? Co się dzieje po złamaniu TEJ zasady? Co się zadzieje w
>przyszłości?
Ja pojadę drobnym przykładem: ja się nie zgadzam, żeby OFE pobierało
prowizję od pieniędzy na emeryturę. Gdybym miał taką możliwość - nie
dałbym na to zgody.
Zgodzę się natomiast z Tobą, że reformy byłyby lepsze, gdyby przy ich
okazji społeczeństwo dostało większy wybór ale też i większą
odpowiedzialność
za te wybory w przyszłości. Tyle, że z drugiej strony demokracja nie może
działać tak, że jakiś głupi rząd coś obieca (np. emerytury pomostowe), a
potem
już nie ma odwrotu.
Dam Ci przykład podparty wskazanym przez Ciebie prawem.
Jak dobrze wskazałeś, istnieją zasady typu: "należy dotrzymywać umów" itp.
Z drugiej zaś strony filarem naszego prawa jest coś takiego, jak
prawa niezbywalne, w ramach których np. zapewnione jest, że nie można
sprzedać swojej wolności a tym bardziej nie można sprzedawać wolności
swoich dzieci. Z dziećmi jest jeszcze dalej: siebie możesz zadłużyć, ale
Twoje
zadłużenie nie może być dziedziczone. A są kraje, w których dzieci
od razu rodzą się zadłużone na całe życie.
I jak się to wszystko trzyma kupy ? Ano trzyma się ledwie. Dotyczy się
to zarówno zasady niezadłużania dzieci jak i zasady dotrzymywania
umów. Taka jest rzeczywistość. Albo łamiesz umowę z emerytem,
albo łamiesz zasadę niezadłużania dziecka. Wybierz jedno z tych dwóch
i działaj. A jak potrafisz - znajdź złoty środek i działaj.
|