Data: 2011-01-29 20:15:04
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-29 20:49, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-01-29 19:10, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2011-01-29 19:02, Przemysław Dębski pisze:
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2011-01-29 18:27, zażółcony pisze:
>>>>>
>>>>> nie opodatkowany VAT). Jeśli porównać "czynności związane z kultem
>>>>> religijnym"
>>>>> do odprawiania spektaklu teatralnego/seansu filmowego, to powinny
>>>>> być one
>>>>> opodatkowane VATem 7 (teraz 8 ?) %, a być może niektóre formy kultu,
>>>>> jak osobiste
>>>>> wizyty domowe itp nawet wyższym 22% (23 ?) - tak jak np. wyższy jest
>>>>> VAT
>>>>
>>>> Hm, no nie wiem, to trochę groteskowo brzmi, żeby sakramenty
>>>> religijne nazywać usługami i opodatkowywać Vat-em. ;)
>>>
>>> Ale VAT tak na prawdę płacą końcowi konsumenci. Co za problem do
>>> pokuty w postaci dwóch zdrowasiek dorzucić 22% ? I nawet te 22% od
>>> dwóch zdrowasiek mogło by być odmawiane z mniejszą żarliwością, bo
>>> przecież urząd skarbowy nie będzie w stanie skontrolować zawartości
>>> zdrowaśki w zdrowaśce ;)
>>
>> Hm, po pierwsze to za spowiedź i pokutę się nie płaci (chyba że nie na
>> czasie jestem). Po drugie - ja byłabym za tym, żeby właśnie nie
>> pobierali opłat za każdą czynność (sakrament), tylko żyli ze składek
>> albo specjalnie odprowadzanego na ten cel podatku. Tak jak w Niemczech -
>> każdy zadeklarowany wierny musi płacić specjalny podatek na swój
>> Kościół.
>
> A był czas, kiedy odpust był płatny. Kościół wtedy nie głodował.
Ale to było chyba w czasach, kiedy Kościół w ogóle funkcjonował niemal
jak urząd skarbowy. ;)
Ewa
|