Data: 2005-12-23 20:30:44
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "Justyna N" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dohlos$ceo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> A gdybyś wiedziała albo mogła sobie to wyobrazić to co by było tym czymś,
> co
>> musiało by się stać aby umożliwić Ci "bycie szczęśliwą"? Pokombinuj,
>> zgadnij, zastanów się. Myślę, że w głębi wiesz o co Ci chodzi.
>
> - może byłabyś szczęśliwa gdybyś miała idealną wagę,
mam
super-figurę
mam
, super
> zdrowie,
prawie mam
wymarzonego męża,
mam (narzeczonego narazie)
ogrom pieniędzy na każdą zachciankę,
mam
może gdyby
> można było odkręcić coś z przeszłości albo zagwarantować w przyszłości...
> Nic Ci nie przychodzi do głowy co mogłoby od razu załatwić Twój problem
> nieszczęścia?
Ale ja nie napisalam ze jestem nieszczesliwa. Tylko ze nie jestem
szczesliwa.
--
Życie jest jak kubeł zimnej wody
na głowę optymistów.
c...@w...pl
|