Data: 2005-12-28 18:27:30
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43b2d818$0$17931$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > A gdybyś wiedziała albo mogła sobie to wyobrazić to co by było tym
czymś,
> > co
> > musiało by się stać aby umożliwić Ci "bycie szczęśliwą"? Pokombinuj,
> > zgadnij, zastanów się. Myślę, że w głębi wiesz o co Ci chodzi.
>
> Masz rację wiem co a raczej kto jest mi potrzebny do szczęścia. Ale nie
mogę
> go mieć. Musiałabym być ostatnią suką albo sprzedać duszę żeby był mój.
Ten
> kto weźmie moją duszę i zwróci mi go spowrotem uczyni mnie szczęśliwą.
> Pozdrawiam
Kochana jesteś.
Udało Ci się.
To jest Twoje KRYTERIUM.
Kryterium bycia szczęśliwym ma to do siebie, że jest abstrakcyjne i można je
dowolnie zmienić w dowolnym momencie - ale mało kto zdaje sobie z tego
sprawę.
Teraz musiałabyś zrozumieć na poziomie emocjonalnym, że NIC SIĘ NIE MUSI
STAĆ ABYŚ BYŁA SZCZĘŚLIWA.
To jest tylko kwestia Twojej decyzji.
***
Możesz teraz sprzedać duszę tej idei...
|