Data: 2007-03-21 21:58:29
Temat: Re: Sprzęt TEKA
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Radosław Kępa napisał(a):
> Bardzo Wam dziękuję... przemysle szybko sprawe i wybiore... kurcze
> projektantka wymyslila sprzet do zabudowy (aeg i siemens) i wszystko
> kosztuje prawie 20 tys.... cholera - musze szukac oszczednosci - dlatego
> pytałem..
> Mowila bardzo zle o amice i mastercook`u - chyba znikneliby z rynku gdyby
> rzeczywiscie mieli slaba jakosc... jakos jej nie wierzę...
>
Mają raczej napewno słabszą jakość niż aeg/siemens. Ale na rynku
istnieje jeszcze parę niezłych marek: Electrolux (nieco niższa wersja
AEG), czy Bosch, a z ekonomiczniejszych przyjrzyj się Gorenje, która na
grupie jest raczej chwalona.
Ale ile Ty masz tych sprzętów do zabudowy i jakie, że wychodzi Ci
20kPLN? Chyba same najwyższe modele :)
> a co sadzicie o panelach w domku?? mampolozyc w calym domu jedenwzor i
> znow to samo... Pani,ktora mi projektuje kuchnie moofi,ze PERGO..... a ja
> mysle o classenie lub czyms innyma niekoniecznie z wyzszejpolki... co Wy
> sadzicie o mojej Pani projektant..?
> pozdrawiam
Ja akurat paneli nie kładłbym żadnych :) Tylko naturalne deski.
A co do Pani projektant - ma ambicje na zrobienie Ci mieszkania "w
wysokiej jakości". Niby dobrze, ale...
Pytanie 1: czy Ciebie na to stać?
Pytanie 2: Czy powinieneś mieć super-hiper materiały (żeby się pochwalić
/ bo uważasz że jest taka potrzeba / bo lubisz / bo tak :))
Jeśli odpowiesz na dwa pytania twierdząco, to przybij sobie piątkę z
Panią :) Jeśli nie - to ją utemperuj. Dobre materiały mają swoją cenę,
jednak prawdziwa jest też zależność: jakość materiałów poprawia się
liniowo, to ich cena rośnie odpowiednio geometrycznie :) Nie zawsze
niewielka różnica w jakości jest warta dużej różnicy w cenie. Musisz sam
się zastanowić, czy to że panele zniszczą się np. po 12 latach a nie po
11 warte jest różnicy w cenie.
Pozdrawiam
Krzysztof Smyk
--
.::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<
|