> Hmm, trochę sporo. Mnie wychodzi tak z 5-7 kWh na dobę. Może masz jakieś
> uszodzone urządzenie (polecam zakup licznika- taki we wtyczce- na allegro
> za jakieś 80zł), albo ktoś Ci się połączył albo masz uszkodzony licznik.
>
Dzis robilem testy, wszystko wylaczylem i licznik sie zatrzymal, wiec raczej
odpada ktos podlaczony.co do licznika to juz drugi, pierwszy byl
elektroniczny na karte, teraz jest normalny i na obu zuzycie jest
podobne.Poprzedne mieszkanie ktore wynajmowalem mialo podobne zuzycie.Tam
wszystko bylo na prad, woda grzana w duzym boilerze wiec raz na dwa dni
wystarczalo go wlaczyc.Poprzednie mieszkanie bylo zdecydowanie mniejsze a
patrzac na stare rachunki w okresie zimowym wychodzilo ok 10 kWh/dzien
(ogrzewanie to osobna sprawa).Wpadly mi w rece rachunki jeszcze z jednego
mieszkania i tam bylo tak jak u Was.Dzienne zuzycie wychodzilo w granicach
5-6 kWh.
Co sprawdzic w pierwszej kolejnosci?Przychodzi mi tylko na mysl lodowka?
Zaraz po wyplacie zaopatruje sie w takie urzadzenie do pomiaru zuzycia
energi poszczegolnych urzadzen, podziele sie wynikami z pomiarow
Pozdrawiam
K