| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2010-06-18 14:17:18
Temat: Re: Staniszkis i PalikotOn 18 Cze, 15:34, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Boze co za belkot, dlugo tak bedziecie ta gra wtsepna nas katowac?
A wracając do pytania: To może trochę potrwać. Duch wolno dochodzi ;-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2010-06-18 14:49:13
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:59104b23-8315-4c4d-bb7d-3f172f80f199@k39g2000yq
d.googlegroups.com...
On 18 Cze, 15:34, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>> Boze co za belkot, dlugo tak bedziecie ta gra wtsepna nas katowac?
>Boze, wszak nie ma przymusu czytania :-)
Nieno ja tylko tak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2010-06-19 17:46:26
Temat: Re: Staniszkis i PalikotThu, 17 Jun 2010 07:54:56 -0700, tako rzecze Stalker:
> On 17 Cze, 16:29, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
>> Mem to jakby produkt marketingowy.
>
> Jak każda inna nazwa, symbol, etykieta
Niektóre memy namnażają się lawinowo, niczym nowotwory, tak
powstają doktryny i scenariusze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2010-06-22 12:33:12
Temat: Re: Staniszkis i Palikot"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:a8963357-668b-4201-b054-c8a72157a927@y11g2000yq
m.googlegroups.com...
"
Nawet gdyby to co niby znalazłeś miało być jakimś słabym punktem,
to byłby to słaby punkt w sposobie opisu teorii dla niektórych osób, a
nie w teorii...
"
Czyli jesli jest cos niespojnego (jak to wartosciowanie bedace
niewartosciowaniem),
to wszystko przez proces "tlumaczenia maluczkim".
No "czysta teoria" teoria nie ma slabych punktow a memy walcza o
przetrwanie.
Pozdr,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2010-06-22 16:01:15
Temat: Re: Staniszkis i PalikotTue, 22 Jun 2010 14:33:12 +0200, tako rzecze Odmieniony Druch:
a memy walcza o przetrwanie.
może nie same, ale przetrwanie niektórych memów może być
dla niektórych ludzi korzystne, dotyczy to zwłaszcza
wszelkiego rodzaju wierzeń, przesądów, np. czyjeś
nosicielstwo memu liczb szczęśliwych i pechowych
może być wykorzystywane przez hazardzistów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2010-06-23 09:06:25
Temat: Re: Staniszkis i Palikot"kszeslaf hoopqa" <p...@c...prl> wrote in message
news:hvqmob$ch4$2@inews.gazeta.pl...
> a memy walcza o przetrwanie.
raczej nie walcza.
> może nie same, ale przetrwanie niektórych memów może być
> dla niektórych ludzi korzystne,
oczywiscie.
Moze byc ale nie musi! :))
np. komunizm.
Mem tadycji istnieje bo pozwolila przetrwac.
Byly tez inne memy tradycji,
ktore nie pozwolily przetrwac. Dlatego ich nie ma :))) :)))
Wiec memy (tradycje, informacje) nie walcza o przetrwanie.
Sa tylko narzedziem.
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2010-06-23 10:08:33
Temat: Re: Staniszkis i PalikotOn 23 Cze, 11:06, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
> Mem tadycji istnieje bo pozwolila przetrwac.
> Byly tez inne memy tradycji,
> ktore nie pozwolily przetrwac. Dlatego ich nie ma :))) :)))
I tu sie bardzo przyda analogia. Do wirusa :-)
W toku ewolucji pojawiają sie wyjątkowo zjadliwe wirusy, zabijające
np. błyskawicznie swojego nosiciela. Taki wirus wbrew pozorom działa
"wbrew sobie", można by powiedzieć, że jest "zbyt egoistyczny" -
działa tak szybko i skutecznie, że nie zdąży zdąży się
rozprzestrzenić i wymrze...
I mem tak jak wirus, żeby się skutecznie namnażać, czy też trwać musi
być w specyficznej równowadze z nosicielami. To równowaga
odpowiadająca na pytanie: KOMU pozwolił przetrwać mem - sobie samemu,
zarażonemu osobnikowi, czy całej populacji osobników.
Przykładem może być mem szahida - "męczennika za sprawę".
Jeśli ktoś zarażony wirusem szahida wysadzi się w powietrze w jakiejś
kawiarni, no to przyznasz sam, że raczej nie przetrwa :-) Ale dopóki
nie będzie działał tak skutecznie, że wszyscy się wysadzą w powietrze,
będzie uważany za ważny czynnik przetrwania populacji, będącej
nosicielem wirusa - a dopóki trwa populacja, mem "męczeńskiej śmierci
za sprawę" będzie miał się dobrze...
I tu pojawia się nowość w stosunku do wirusów. Mem potrafi "przetrwać"
nawet śmierć
CAŁEJ zarażonej populacji, bo nie potrafi sie przyczaić i schować w
innym "środku przekazu": w książkach, filmach, manuskryptach,
piosenkach itp. itd.
Stąd mem "komunizmu" wcale nie zniknął jak Ci się wydaje. Mimo, że
większości zarażonych udało się z niego wyleczyć, to on ciągle
istnieje i istnieć będzie dopóki jest zachowany w "nośnikach
kultury" :-)
> Wiec memy (tradycje, informacje) nie walcza o przetrwanie.
> Sa tylko narzedziem.
może tak, może nie :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2010-06-23 10:21:55
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Odmieniony Druch napisał(a):
> "kszeslaf hoopqa" <p...@c...prl> wrote in message
> news:hvqmob$ch4$2@inews.gazeta.pl...
>
> > a memy walcza o przetrwanie.
>
> raczej nie walcza.
>
> > mo�e nie same, ale przetrwanie niekt�rych mem�w mo�e by�
> > dla niekt�rych ludzi korzystne,
>
> oczywiscie.
> Moze byc ale nie musi! :))
> np. komunizm.
>
> Mem tadycji istnieje bo pozwolila przetrwac.
> Byly tez inne memy tradycji,
> ktore nie pozwolily przetrwac. Dlatego ich nie ma :))) :)))
> Wiec memy (tradycje, informacje) nie walcza o przetrwanie.
> Sa tylko narzedziem.
>
> Druch
Mem tradycji walczy tym, że takich ludzi można nazwać "tańcującymi
wbrew rzeczywistości", tak są zdeterminowani przeszłością iż nie
potrafią żyć teraźniejszością i np zamiast reformy zdrowia budują
muzea.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2010-06-23 10:32:46
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Stalker napisał(a):
> On 23 Cze, 11:06, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
>
> > Mem tadycji istnieje bo pozwolila przetrwac.
> > Byly tez inne memy tradycji,
> > ktore nie pozwolily przetrwac. Dlatego ich nie ma :))) :)))
>
> I tu sie bardzo przyda analogia. Do wirusa :-)
>
> W toku ewolucji pojawiają sie wyjątkowo zjadliwe wirusy, zabijające
> np. błyskawicznie swojego nosiciela. Taki wirus wbrew pozorom działa
> "wbrew sobie", można by powiedzieć, że jest "zbyt egoistyczny" -
> działa tak szybko i skutecznie, że nie zdąży zdąży się
> rozprzestrzenić i wymrze...
>
> I mem tak jak wirus, żeby się skutecznie namnażać, czy też trwać musi
> być w specyficznej równowadze z nosicielami. To równowaga
> odpowiadająca na pytanie: KOMU pozwolił przetrwać mem - sobie samemu,
> zarażonemu osobnikowi, czy całej populacji osobników.
>
> Przykładem może być mem szahida - "męczennika za sprawę".
> Jeśli ktoś zarażony wirusem szahida wysadzi się w powietrze w jakiejś
> kawiarni, no to przyznasz sam, że raczej nie przetrwa :-) Ale dopóki
> nie będzie działał tak skutecznie, że wszyscy się wysadzą w powietrze,
> będzie uważany za ważny czynnik przetrwania populacji, będącej
> nosicielem wirusa - a dopóki trwa populacja, mem "męczeńskiej śmierci
> za sprawę" będzie miał się dobrze...
>
> I tu pojawia się nowość w stosunku do wirusów. Mem potrafi "przetrwać"
> nawet śmierć
> CAŁEJ zarażonej populacji, bo nie potrafi sie przyczaić i schować w
> innym "środku przekazu": w książkach, filmach, manuskryptach,
> piosenkach itp. itd.
>
> Stąd mem "komunizmu" wcale nie zniknął jak Ci się wydaje. Mimo, że
> większości zarażonych udało się z niego wyleczyć, to on ciągle
> istnieje i istnieć będzie dopóki jest zachowany w "nośnikach
> kultury" :-)
>
> > Wiec memy (tradycje, informacje) nie walcza o przetrwanie.
> > Sa tylko narzedziem.
>
> może tak, może nie :-)
>
> Stalker
Dokładnie, mem tradycji i samobójczej śmierci w imię gatunku
zlikwidował samolot razem z zarażonym nim kaczyńskim, czyli
determinizm naszego poświęcania z konikiem na szabelce, poprzez kaczkę
wojował w samolocie zasłaniając obraz rzeczywistości i łub rozjebał
kaczyński samolot.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2010-06-23 10:39:35
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
glob napisał(a):
> Stalker napisał(a):
> > On 23 Cze, 11:06, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
> >
> > > Mem tadycji istnieje bo pozwolila przetrwac.
> > > Byly tez inne memy tradycji,
> > > ktore nie pozwolily przetrwac. Dlatego ich nie ma :))) :)))
> >
> > I tu sie bardzo przyda analogia. Do wirusa :-)
> >
> > W toku ewolucji pojawiają sie wyjątkowo zjadliwe wirusy, zabijające
> > np. błyskawicznie swojego nosiciela. Taki wirus wbrew pozorom działa
> > "wbrew sobie", można by powiedzieć, że jest "zbyt egoistyczny" -
> > działa tak szybko i skutecznie, że nie zdąży zdąży się
> > rozprzestrzenić i wymrze...
> >
> > I mem tak jak wirus, żeby się skutecznie namnażać, czy też trwać musi
> > być w specyficznej równowadze z nosicielami. To równowaga
> > odpowiadająca na pytanie: KOMU pozwolił przetrwać mem - sobie samemu,
> > zarażonemu osobnikowi, czy całej populacji osobników.
> >
> > Przykładem może być mem szahida - "męczennika za sprawę".
> > Jeśli ktoś zarażony wirusem szahida wysadzi się w powietrze w jakiejś
> > kawiarni, no to przyznasz sam, że raczej nie przetrwa :-) Ale dopóki
> > nie będzie działał tak skutecznie, że wszyscy się wysadzą w powietrze,
> > będzie uważany za ważny czynnik przetrwania populacji, będącej
> > nosicielem wirusa - a dopóki trwa populacja, mem "męczeńskiej śmierci
> > za sprawę" będzie miał się dobrze...
> >
> > I tu pojawia się nowość w stosunku do wirusów. Mem potrafi "przetrwać"
> > nawet śmierć
> > CAŁEJ zarażonej populacji, bo nie potrafi sie przyczaić i schować w
> > innym "środku przekazu": w książkach, filmach, manuskryptach,
> > piosenkach itp. itd.
> >
> > Stąd mem "komunizmu" wcale nie zniknął jak Ci się wydaje. Mimo, że
> > większości zarażonych udało się z niego wyleczyć, to on ciągle
> > istnieje i istnieć będzie dopóki jest zachowany w "nośnikach
> > kultury" :-)
> >
> > > Wiec memy (tradycje, informacje) nie walcza o przetrwanie.
> > > Sa tylko narzedziem.
> >
> > może tak, może nie :-)
> >
> > Stalker
>
> Dokładnie, mem tradycji i samobójczej śmierci w imię gatunku
> zlikwidował samolot razem z zarażonym nim kaczyńskim, czyli
> determinizm naszego poświęcania z konikiem na szabelce, poprzez kaczkę
> wojował w samolocie zasłaniając obraz rzeczywistości i łub rozjebał
> kaczyński samolot.
Prościej.... tradycja zlikwidowała samolot, bo wbrew rzeczywistości
zaczeli brykać na szabelce, tak jak brykali bez broni na armaty w
powstaniu warszawskim. Mem samobójczej śmierci kierował powstańcami i
ten sam mem kierował samolotem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |