Data: 2011-12-27 18:42:51
Temat: Re: Starość
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:l4ax39f407m.1rnd8m7meody3.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 27 Dec 2011 12:59:38 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:jdc78t$1e1$1@node2.news.atman.pl...
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2011-12-25 00:18, Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>> Jutro moje dzieci mają chrzciny.
>>>>
>>>> I jak Paulinko? Pierun w kościół nie trzasnął? ;)
>>>
>>> Nie :-)
>>>
>>> Bardzo wzruszająca była cała ceremonia. Dla dzieci również.
>>> Sporo w tym zasługi proboszcza, który udzielał dzieciom Chrztu Św.
>>> No i jednak Boże Narodzenie ma swój klimat - kolędy, które chłopaki
>>> wyśpiewywali, wystrojony świątecznie kościół.
>>> O przeżyciach duchowych pisać nie ma sensu, bo zawsze się znajdzie na
>>> jednym biegunie XL, która uważa moje dzieci za niegodne bycia członkami
>>> KK, a na drugim Maciek, który uważa mnie za hipokrytkę. Zresztą
>>> napisałam
>>> w ogóle tego posta o chrzcie dzieci, żeby zakończyć pewien rozdział na
>>> grupach. To była, jest i będzie zawsze sprawa czyjegoś sumienia i jego
>>> wewnętrznych przemyśleń.
>>>
>>>
>>> --
>>>
>>> Paulinka
>>>
>>
>> Jakby było dla Ciebie istotne, kto co myśli...
>> Ta grupa w szczególny sposób uczy robienia swojego i nieprzejmowania się
>> zdaniem innym :-)).
>
> Oczywiście masz rację, o ile się je (ZDANIE INNYCH) przedstawia w dyskusji
> uczciwie, a Paulina tego jak widzę nie robi, "jadąc" na efekciarskim
> przedstawieniu swoich dzieci jako pokrzywdzonych w sprawie i na
> współczuciu
> wobec rzekomych moich ataków. Tak, owsze, widzę że to "chwyta".
> Nigdy i nigdzie nie twierdziłam, że dzieci pPuliny sa niegodne... itp.
> bzdury.
> Moja krytyka i szczere powatpiewanie dotyczą cały czas pobudek Pauliny, a
> w
> żaden sposób jej dzieci - z czego jednak ona robi poprzez manipulację
> bardzo nieładny smrodek.
> Teraz, wobec insynuacji Pauliny jakobym była źle nastawiona do jej dzieci,
> jestem zmuszona wyrazić moje stanowisko jasno i wprost: dzieci Pauliny sa
> narzędziem i pretekstem w sprawie JEJ WŁASNEGO powrotu do KK, poniewaz ona
> sama z siebie nigdy nie zdobyłaby się na to z powodu źle pojmowanej dumy.
> Taka jest prawda i warto byłoby, gdyby Paulina sama przed sobą (bo przed
> Bogiem nie musi, Bóg i tak to wie) po prostu się do tego przyznała.
>
>
> --
> XL
>
A nawet jeśli to co z tego???
Wszyscy tu wybaczamy sobie swoje małe niedoskonałości, prawda Ixi? ;-))
MK
PS. Nie śledziłam, nie wiem.
Ale mnie się podoba i co zrobisz :-P.
|