Dnia dzisiejszego niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "zażółcony"
>
>> Za to mnie dzisiaj się wcale nie śniło, tylko zdarzyło:
>> http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/1243117,gdynia-
orlowo-wypadek-na-tor
>> ach-skm-sa-utrudnienia,id,t.html Chciałem się pochwalić, że byłem na
>> samym początku składu i jak wyszedłem to sobie obejrzałem. Dzisiaj
>> będę miał sny w dwóch kawałkach.
> Dokładnie taka sama trauma spotkała mnie w nastolactwie, na dodatek jeden
> kawałek się jeszcze ruszał. Więc szczerze współczuję :(


Moje dzieci, jak w grudniu do domu jechały, miały taką "atrakcję" za
Włocławkiem. Wieczorem i w szczerym polu, w dodatku przestali grzać w
pociągu. Opowiadały ze szczegółami, ale już nie pamiętam, więc nie
przytoczę, gdzie i jak się podzielił.

Qra