Data: 2012-01-18 12:33:15
Temat: Re: Starość
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak"
>
>> Podobno szefowie dzielą się na lubianych i dobrych.
>> Może, choć to ryzykowna w świetle innych jego uczynków hipoteza , nie
>> lubienie, spowodowane było troską o interesy firmy?.
>
>
> Nieumiejętność współżycia z szefostwem wpływa na jakość pracy pracownika.
> Więc i na interesy firmy. Zwykle negatywnie, ale oczywiście znajdą się i
> "chlubne" wyjątki.
>
Ojejku, myślę że to temat na wiele, wiele socjologicznych czy
społeczno-psychologicznych artykułów czy książek. Ogólnie najczęściej
właściciele żadają od zarządzających maksymalizacji zysku z powierzonego im
do zarządzania majątku. Bardzo często powoduje to konflikt z interesami
pracowników. Ze swojej osobistej praktyki wiem, że nawet bardzo porządni,
sprawiedliwie kierujący przedsiębiorstwem przełożeni, mają wielu wrogów,
którzy poczuli się na przykład dotknięci brakiem awansu lub zbyt niskim jego
wymiarem. Nieobiektywni i nieetyczni nie są wyłącznie pracodawcy, całkiem
sporo jest także takich pracobiorców. Ale, było nie było nadrzędnym
kryterium oceny szefa przez właścicieli będzie jego efektywność a nie jakość
społecznego współżycia w firmie.
pzdr
olo
|