Data: 2001-06-04 09:41:25
Temat: Re: Starość w wieku 25 lat...
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wydaje sie, ze wiek kobiety zrelatywizowany jest do jej zdolnosci
> rozrodczych. Tak jakby nie o kobiete chodzilo, a ta jedna jej funkcje. A
kto
> powiedzial w ogole, ze w zwiazku dwojga ludzu chodzi o dzieci?
O tym rozmawiamy - jak pogodzić płodność, która chcemy, czy nie chcemy, jest
osadzona w jakimś czasie (ale przecież nie tylko), z własnymi aspiracjami,
związkami itd.
> Asmiro - kiedy ja mialam te 21 lat to bylam naprawde zadowolona ze swojej
> zapobiegawczosci i wolnosci. Moja kolezanka urodzila w wieku 17 lat.
Dzisiaj
> nie pracuje (bo nie zdazyla sie doksztalcic) i mysli juz o chowaniu
wnukow
> (ma 30 lat) i o tym, jak jej maz przejdzie na wczesniejsza emeryture i
> bedzie czesciej w domu, zeby ona sie nie nudzila.
Chwileczkę - ja zaszłam w ciążę z premedytacją, po kilkumiesięcznych
staraniach. Brałam pod uwagę wiele ewentualności. Jakoś ciąża i
macierzyństwo nie zrobiły ze mnie osoby upośledzonej umysłowo. Kończę drugi
fakultet, prawdopodobnie zacznę jeszcze inne studia.
W dodatku tatusiem jest mężczyzna, z którym byłam już parę ładnych lat.
Po prostu - wykorzystałam pierwsze sprzyjające okoliczności, bo bardzo
chciałam mieć dziecko.
Jakoś nie odczułam (ja osobiście) macierzyństwa jako "utraty wolności". Po
prostu - jest to kolejny etap w życiu, dla mnie bardzo budujacy.
Wniosek: aby być zadowolonym z rodzicielstwa nie tyle ważny jest wiek, co
nastawienie.
> Fakt - od 5 lat leczy psychoze, nie jest wiec ani zbyt mobilna, ani
> optymistyczna. Ale tak mysle sobie, ze ja zdecydowanie wole o wnukach
myslec
> kolo 70-tki.
Dobrze byłoby abyś pomyślała także o tym, by twoje dziecko w połowie liceum
czy studiów nie straciło rodziców. Nie wszyscy dożywają siedemdziesiątki.
> Jezeli to bedzie moje prawdziwie oczekiwane dziecko, to przeboleje jakos
te
> ciezsza ciaze i wiecej kilogramow. Co mi tam - wtedy warto. W innych
> wypadkach w ogole nie.
I tu masz rację.
W ogólę twierdzę, że osoby, które nie chcą mieć dziecka, nie powinny go
mieć - ze względu na to, że trudno w takiej sytuacji być dobrym rodzicem.
Asmira
|