Data: 2001-06-04 09:07:16
Temat: Re: Starość w wieku 25 lat...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Asmira" <a...@p...onet.pl> napisał
> Pewnie, że różnie bywa.
> I nastolatce może przytrafić się dziecko z sześcioma paluszkami. Tylko np.
> zespół Downa w wieku lat 20 - 25 jest przypadkiem 1 na około 2 000
urodzeń,
> natomiast w wieku 30 to już jedno na 885, w wieku 35 jedno na365 , w
wieku
> 40 jedno na 109, w wieku 45 jedno na 32.
Może troszkę się odchylę od wątku głównego ale mam silną potrzebę
zapytania:)
Czytając wszystkie wypowiedzi tego typu wypowiedzi dochodzę do wniosku, że
wszyscy którzy znaleźli się w sytuacji podobnej do mojej mają przerąbane...
Załóżmy więc, że młody chłopak spotyka się ze starszą od siebie
dziewczyną... W którymś momencie dziewczyna siłą rzeczy będzie dobijać
trzydziestki i co wtedy? Facet niezależnie od wieku, mając na względzie
zdrowie swojej ukochanej powinien zdecydować się zostać ojcem? Większość
kobiet w wieku 25-26 lat myśli już o dziecku, więc taka sytuacja jest
nieunikniona... Wiem, powiecie: " Chciałeś starszą, to trzeba było wtedy
myśleć!" ale czy to znaczy, że każdy związek faceta ze starszą dziewczyną
musi tak wyglądać? Albo wcześnie dziecko ( dla faceta oczywiście ), albo
wcale?
pozdro
--
Scyzor
ICQ#: 115438022
|