Data: 2011-01-31 18:20:11
Temat: Re: Stop GMO!
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:rtm4itb5lobz$.1pvgtw3f9gewo$.dlg@40tude.net...
>>>
>>> Chcę zatrzymać przynajmniej perspektywę wejścia świń do mojej rodziny,
>>> takoż i perspektywę mojego pokrewieństwa z ryżem :->
>>
>> Ajtam, ajtam. Lecisz po bandzie.
>
> Zapewne
Nie ma takiej pewności. Domniemywać wolno.
> nasi pradziadkowie też tak mówili do osób mi podobnych,
Widzisz sama, że mieli rację. Nie wierzyli w czarownice.
>które ostrzegały przed zagrożeniami, o których się niektórym nie śniło
>wtedy,
Nawiedzonych i przestraszonych na zapas zawsze było pod dostatkiem.
> a które dziś, w ciągu zaledwie 2 pokoleń, stały sie faktem.
Oj tak, tak. Mam rodzinne doświadczenia w takich sprawach. Dla mojej
teściowej i mojej babci straszliwym zagrożeniem wydawał się ten długi
straszny diabeł, który pedził jak szalony, strasznie głośno gwiżdżąc i
sapiąc parą oraz buchając piekielym dymem. Kilkanaście lat później bez obaw
siadały do wagonów pociągu a ze swoich wcześniejszych strachów na widok
lokomotywy śmiały się do łez serdecznych.
Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie tragizuj, nie popadaj w
katastroficzną histerię.
Kasandry nie pobijesz. Nie wiesz i tak do końca wiedzieć nie będziesz czy
pałaszujesz żywność GMO czy żywność EKO, która już od czasu stosowania
nawozów nie istnieje.
Pozdrawiam stoicko
skryba
|