Data: 2004-08-31 23:51:04
Temat: Re: Strach
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
b...@p...onet.pl; <7...@n...onet.pl> :
> > > Tylko wiesz, stawiający ma nadzieję - pytanie ile razy taka kobieta
> > będzie naciągała facetów na darmowe drinki zanim któryś nie wykaże się
> > brakiem "kultury" i nie posiadając "żyłki hazardzisty"/durnej wiary, że
> > samo wyjdzie, nie zaciągnie jej siłą w krzaki. Wszystko ma swoją cenę i
> > wartość ryzyka.
>
> Nudziarz
To wiem ;)
> Co jeśli ona lubi w krzakach?
Nic, jeżeli wie, że lubi. Obawiam się jednak, że w swojej
cwaniaczkowatości nie rozważała takiej ewentualności, stąd naciąganie
traktuje jak świetną zabawę [czy możliwość osiągnięcia korzyści
emocjonalnych wynikających z zainteresowania objawiającego się
stawianiem drinków], a wszelkie "niebezpieczeństwa", które zdołała
ominąć podnoszą jej mniemanie o swoich możliwościach - typowy syndrom
hazardzisty. ;) Nago niech polata po mieście - to w sumie
bezpieczniejsze, a zainteresowanie większe. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|