Data: 2013-04-03 16:18:01
Temat: Re: Strach i straszenie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Kwi, 15:36, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 3 Apr 2013 01:31:59 -0700 (PDT), outside napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 3 Kwi, 10:18, Hanka <c...@g...com> wrote:
> >> On 3 Kwi, 09:07, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> >>> Strach obniza nam jakosc zycia w samym momencie straszenia, ale tez
> >>> dziala dlugofalowo. Strachliwi zyja z dnia na dzien, zadne przedsiewziecie
> >>> nie jest warte wysilku - bo moze sie skonczyc porazka, na pewno skonczy sie
> >>> porazka.
>
> >> Prawda.
> >> Moja mama tak mnie wychowala.
> >> Zawsze bylo wyszukiwanie strasznych konsekwencji.
> >> Nie robmy tego, bo stanie sie to zle, tamto straszne,
> >> i w ogole.
>
> >> Lata cale trwalo, zanim sie od tego odczepilam.
>
> > Strach przed życiem, ludzie niedojrzali boją się życia, dlatego
> > Chironopodobni biegają do kościoła co jest poszukiwaniem tatusia która
> > za nich zrealizuje ich życie.
>
> I znowu cię wszystkie drogi do Kościoła prowadzą. Jak znam życie, to ty tam
> w końcu tam trafisz niedługo i to własną drogą...
> --
> XL "W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
> rodzaj
> arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy krajem,
> opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad polową Europy.
> Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą, naszym Jeruzalem będzie
> Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu rządzić będziemy. Kraj ten
> należy do nas, jest nasz ."
> (S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111
Stwierdzam fakt, kto chodzi do kościoła jest niedojrzały, boi się
życia, potrzebuje stadności-partii do której ucieknie od życia, czyli
od wolności i takich niedorozwoi zatrzymanych w okresie przed
dojrzewaniem, gdy człowiek po dojrzewqniu jest samostanowiący
przyciąga kościół. A Boga? Nie licz na to że tam jest, bo twój
kościółek to wytwór nienawiści, która gardzi osobami dla stadności,
więc Boga to tam nie ma. Jesteś gorsza od ateistów.
|