Data: 2002-01-10 22:56:43
Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Xena d. Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C3B28F7.76B2FD28@iimcb.gov.pl...
> Przedstawię
> przykład z własnego życia. Rok po studiach, będąc już w domu po pracy,
nagle
> poczułem potworny tzw. "kolkowy" ból brzucha. [ciach]
> Poszedłem do telefonu i odwołałem przyjazd
> pogotowia. Jak wiem z opowiadań kolegów z pogotowia, zdarza się że
dolegliwości
> ustąpią, a wizyty nikt nie odwołuje (!!!). Czy nie można wtedy
obciążyć pacjenta
> opłatą (nie karą!) za nieuzasadnione wezwanie?
Z tego co piszesz widać, że potrafiłes postawić jakąś diagnozę i
wiedziałeś, że po ustąpieniu tych bóli diagnoza nie była trafna i
właściwie nic Ci już nie jest. Jesteś lekarzem prawda?
A wiesz o tym, że jest mnóstwo ludzi, którzy lekarzami nie są i w takiej
sytuacji nie wiedzą, czy to chwilowa przerwa w bólach czy coś innego i
woleliby jednak uniknąć postawienia przez siebie jakiejś diagnozy i
woleliby zostać obejrzeni przez lekarza. Jasne - można odwołac karetkę
jak bóle ustąpią a jeśli ewentualnie się potem pojawią wzywać jeszcze
raz. Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, że jak ktoś zastosuje taki manewr
to karetka do niego w ogóle dojedzie - na pogotowiu stwierdzą po prostu,
że ten facet, to za chwilkę i tak to odwoła, to po co jechać? :-(
Może dlatego właśnie nie odwołuje się wizyt?
--
Pozdrówka
Tatiana
|