Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!aotearoa.belnet.be!news.belnet.be!newsfeed.n
ews2me.com!ps01-sjc1!news.webusenet.com!pd2nf1so.cg.shawcable.net!residential.s
haw.ca!news2.calgary.shaw.ca.POSTED!not-for-mail
X-Trace-PostClient-IP: 24.66.72.200
From: "Pyzol" <p...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <amudrq$a2s$1@news.gazeta.pl> <amui2i$80p$3@news.tpi.pl>
<amukum$sn4$1@news2.tpi.pl> <amuofd$9bj$1@news2.tpi.pl>
<amurnd$isg$1@news2.tpi.pl>
<YKCk9.416875$Ag2.17885326@news2.calgary.shaw.ca>
<amv4h2$gvr$1@news2.tpi.pl>
<1pHk9.425378$f05.19609499@news1.calgary.shaw.ca>
<an14ij$1mt$1@news.tpi.pl> <an18hb$kan$1@news.gazeta.pl>
<an56ss$37f$1@news.tpi.pl>
<Qjwl9.433219$Ag2.18322552@news2.calgary.shaw.ca>
<an7adt$9po$1@news2.tpi.pl>
Subject: Re: Stres szkolny
Lines: 63
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Message-ID: <X1Hl9.436991$Ag2.18395001@news2.calgary.shaw.ca>
Date: Sun, 29 Sep 2002 17:48:39 GMT
NNTP-Posting-Host: 24.66.94.143
X-Complaints-To: a...@s...ca
X-Trace: news2.calgary.shaw.ca 1033321719 24.66.94.143 (Sun, 29 Sep 2002 11:48:39
MDT)
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Sep 2002 11:48:39 MDT
Organization: Shaw Residential Internet
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:158167
Ukryj nagłówki
"Dorota B."
> Jestes stronnicza! Wyrwalas fragmencik z calego postu
Zwracam ci uwage, ze postapilam zgodnie z netykieta: zostawilam fragment, do
ktorego nawiazalam. Za pozostawianie calych postow tutja bija.
(ten, do
> ktorego latwo sie przyczepic- do innych nijak bo byly dosc bliskie tego co
> sama mowisz).
> Poza tym kategorie zdrada malzenska, a spedzanie przez dziecko 45 min na
> siedzaco to cos jak piernik do wiatraka.
Dokladnie, Zasada, ze dziecko musi siedziec 45 minut chocby nie wiem, co
chocby nauczyciel marudzil jak nawiedzony , osobiscie mi nie odpowiada, i
uwazam ja za durna. Moja zasada tutaj brzmi:
- to nauczyciel ma tak postepowac aby to dziecko siedziec c h c i a l o.
Z wyjatkiem ( okropnie zreszta ostatnio naddiagnozowanych patologicznych
nadpobudliwosci) dzieci calkiem latwo do tego siedzenia sie dostosowuja,
jesli nauczyciel umie je zmobilizowac bez bicia dziennikiem po glowach. W
tym drugim przypadku - siedza bo sie boja. Nie uwazam takiej sytuacji za
sprzyjajaca procesowi uczenia sie.
Tez kiedys siedzialas- dawniej nikt
> sie nad tym nie zastanawial, zupelnie inne panowaly poglady i metody
> wychowawcze, a jednak popatrz na jakiego czlowieka zostalas wychowana-
masz
> tak silny i nieugiety kregoslup moralny jak nikt z nas tutaj obecnych:)
Hehehehehe...nie bede wnikac w te wspomnienia.
> Sadze wiec, ze Ci to nie zaszkodzilo.
A co moj osobisty zyciorys ma tutaj wspolnego? A moglabys w niego nie
wnikac, jako ze bardzo niewiele o tym wiesz? Ja do zerowki nie chodzilam -
chocby nad tym sie zastanow. Przedszkole wspominam bardzo milo, choc zapewne
niektore z moich opiekunek mnie juz mniej;)
> Jasne, ze tak i pisalam juz wczesniej, ze edukacje dotyczaca
> rowniez zasad nalezaloby moze nieco inaczej prowadzic, jednak sama taka
> edukacja nie jest niczym zlym. Szkoda Kaska, ze sie przy watku zdrady tak
> bardzo zacietrzewilas, teraz zamiast skupiac sie na zrozumieniu tego co
> pisze bedziesz sie skupiac na wychwyceniu zdan, za ktore da sie dokopac.
Eh,
> jakos mnie to nie przeraza, moze nawet dobrze mi to zrobi- taka
"gimnastyka
> glowy i jezyka", wszedzie potrafie dostrzec pozytywy:)))
Fajnie.
Widzisz jednak jak latwo jest powolac sie na zasady jednoczesnie pozwalajac
na galimatiasowanie ich tam, gdzie moze nawet one bardziej sa potrzebne.
Nie dziw wiec sie mnie,ze "zacietrzewiam sie" przy zdradzie - tam na szali
lezy czyjes dobro, zdrowie psychiczne, czesto nie tylko jednej osoby, czasem
nawet zycie. Czy nie sensowniej jest wyciagac szermierz zasad w takich
warunkach, niz w warunkach dyskusji o siedzeniu w lawce?
Komu rzuca sie kolo ratunkowe - temu co tonie, czy temu kto plynie?
Kaska
|