Data: 2005-12-27 18:28:31
Temat: Re: Studia doktoranckie - zakres i kierunek
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "locke" <l...@p...wiggin.com> napisał
>Będąc doktorantem
> musisz reazlizować program studium doktoranckiego, czyli - jeśli
> pozostaniemy przy chemi i fizyce - na studiach doktoranckich z chemii
> będziesz sudiował jakieś tam odmiany chemii i prowadził zajęcia dla
> studentów też z tego przedmiotu. Jak pomoże ci to uzyskać doktorat z
> fizyki?
Rozumiem, zasadniczo jedno z drugim nic nie ma. Jednakże, jeśliby to studium
doktoranckie było na tyle elastyczne, że opierałoby się na wybieralnych
przedmiotach, to z pewnością mogłoby pomóc, przy założeniu, że byłyby
przedmioty także pod kątem fizyki.
Wydaje mi się, że właśnie tak postępują niektóre uczelnie.
>> Jeśli np. jednostka nie ma uprawnień do studiów, a może nadawać
>> doktoraty,
>> to przecież mogłaby nadawać je z tzw. "wolnej stopy", a doktoranci
>> odbywaliby studia w innej dyscyplinie, w innej jednostce, na podstawie
>> umowy. Umowa mogłaby przecież określać zbiliżony program tych studiów.
>> Dlaczego nie? No właśnie, czy tu są jakieś ograniczenia prawne, bo ja nie
>> mogę ich odnaleźć?
>
> Doktorat "z wolnej stopy" jest jak najbardziej możliwy.
Jednostka, mogłaby wysyłając ludzi na studia z chemii i dając im tam
odpowiedni program zajęć (pasujący bardziej do fizyki), omijać w ten sposób
swój niedostatek w postaci braku uprawnień prowadzenia studiów z fizyki. Po
prostu po tych studiach, teoretycznie z chemii (lecz o programie właściwym
także dla fizyków) mogłaby nadawać doktoraty "z wolnej stopy". Tylko, czy na
studiach dokt, które nazywają się "chemia" można prowadzić legalnie zajęcia
i pracę własną przygotowującą do rozprawy z fizyki?
|