Data: 2003-11-06 22:32:41
Temat: Re: Studniowka2
Od: "sadia" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hitomi" <h...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:boehvu$2ce$1@topaz.icpnet.pl...
> Glany to była moja pierwsza myśl ale aż strach było napisac;-)
> ale jak sukienka jest do ziemi to prawie nie bedzie widać
Hihi tez o tym myslalam, ale tez strach napisac;) w sumie.. ale wiesz, ze
patrzy sie na wszystko na studniowce, szczegolnie jak sie ma wscibskie
znajome w klasie... mysle zreszta, ze rodzicielka mnie w glanach na
studniowke nie pusci;) ostatnio wypatrzyla mi niby piekne szpilki w gino
rossi - ubieram i jak przeszlam kilka metrow [ja bym tego chodem nie
nazwala, szlam jak robot] rodzicielka sie zalamala i zrezygnowala z nich. Za
nic nie umiem chodzic na obcasach ani na szpilkach i w sumie nie wiem jak w
owych butach wyrobie.. o tancu nie wspominam wogole... moze glany to dobre
wyjscie by bylo z jednej strony.. ale jakos mam watpliwosci...
> widać:-)
;)))
> kolorowa wstążka i biżuteria - moim zdaniem nie za bardzo pasują
nie chce wygladac jak catherine zeta jones z maski zorro;) albo salma hayek
z desperado.. ;) czy tez ozgrozo dziewczyna torreadora:D
Sadia
|