Data: 2003-11-06 22:36:44
Temat: Re: Studniowka2
Od: Hitomi <h...@m...icpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik sadia napisał:
>>Glany to była moja pierwsza myśl ale aż strach było napisac;-)
>>ale jak sukienka jest do ziemi to prawie nie bedzie widać
> Hihi tez o tym myslalam, ale tez strach napisac;) w sumie.. ale wiesz, ze
> patrzy sie na wszystko na studniowce, szczegolnie jak sie ma wscibskie
> znajome w klasie...
i tak Cię obgadają zazdrośnice za tą kieckę;-)
> mysle zreszta, ze rodzicielka mnie w glanach na
> studniowke nie pusci;) ostatnio wypatrzyla mi niby piekne szpilki w gino
> rossi - ubieram i jak przeszlam kilka metrow [ja bym tego chodem nie
> nazwala, szlam jak robot] rodzicielka sie zalamala i zrezygnowala z nich. Za
> nic nie umiem chodzic na obcasach ani na szpilkach i w sumie nie wiem jak w
> owych butach wyrobie.. o tancu nie wspominam wogole... moze glany to dobre
> wyjscie by bylo z jednej strony.. ale jakos mam watpliwosci...
a nie dałoby się iść w jakiś "odpowiednich" butach a zabrać glanów tak
"w razie czego"?
Hitomi
|