Data: 2003-11-06 23:28:23
Temat: Re: Studniowka2
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> tyle, ze GLANY na studniowke?
Spod tej kiecki nie bedzie widac:)) Za to jak sobie siadziesz i nozka Ci sie
niechcacy odsloni...
> Tak mialam zamiar zrobic... wlosow nie przefarbuje za nic w swiecie:) ew.
na
> rudy - ale jakos nie chce kocham swoj blad;)
pe-ru-ka, pe-ru-ka:)))
> jesli zielona wstazka to nie czerwone dodatki;) kurde ja sie pogubie:)
Juz prostuje (bo jeszcze wyjdzie, ze Cie namawiam na wielka kokarde na tym
natapirowanym kucyku:)) - mialam na mysli delikatny akcent kolorystyczny
zielony lub czerwony. I nie wstazka (chyba ze bardzo cienka wpleciona jakos
w kok/warkocz), ale raczej jakies delikatne drobniutkie spinki, z tymi
samymi kamieniami co bizuteria. Ale jak masz dwa kolory na glowie, to tam
sobie odpusc.
Podoba mi sie pomysl na rece ze zdjecia - ale tez bym to jakos subtelnie
urozmaicila. Ale to trzeba zobaczyc. Optycznie po prostu brakuje mi w tych
okolicach jakiejs malej kolorowej blyskotki.
> bo ja kocham styl gotycki:)) no wlasnie i tak mysle, ze czy te
glany+wstazka
> we wlosach zielona+czerwona bizuteria czy to juz nie groteska?
Diabel tkwi w szczegolach - wstazka wstazce nierowna. Mysle, ze powinnas
poprzymierzac to wszytko na kilka sposobow i wybrac to w czym bedziesz sie
najlepiej czula:)
Tak czy inaczej, zycze Ci wspanialej zabawy!
Pozdrawiam,
Aga
|