Data: 2003-12-09 20:29:20
Temat: Re: Sumienie - jeszcze
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 9 Dec 2003 15:33:28 +0100, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Przychodzi majster zakladac okna i co z tego czy zalozy dobrze czy zle.
>Dawniej czlowiek ten nalezal do jakiejs wspolnoty (wies?),
Zgadzając się do meritum, zauważę tylko,że wieś nie jest żadną
wspólnotą. Wieś - to zbiór oddzielonych od siebie starannie osad. Na
wsi nie ma życia publicznego, a więc prawdziwie *wspólnego*. Prawdziwa
wspólnota może powstać jedynie w mieście. Tylko tam można odnaleźć
publiczne place, publiczne skwery, publiczne ulice, nie wspominając
już o kawiarniach i klubach dyskusyjnych. ;-) A tylko takie miejsca
mogą sprawić, że wspólnota/wspólnotowość staną się czymś namacalnym (a
więc rzeczywistym). Wiedzieli o tym dobrze starożytni Grecy, nazywając
swoją polis jedynym siedliskiem doskonałego życia.
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
|