Data: 2008-01-06 19:39:34
Temat: Re: Świadomość zdeterminowanej woli...
Od: "Robakks" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marek Krużel" <f...@g...pl>
news:flr7hi$smt$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia Sat, 05 Jan 2008 22:32:38 +0100, Robakks napisze:
>>>>> a propos, ludzie łatwiej rezygnują z czegoś (z jakiejś wolności)
>>>>> jeśli się ich odpowiednio wcześniej oswoi z taką możliwością, stąd
>>>>> nazywanie rzeczy po imieniu też bywa metodą socjotechniczną
>>>> Oczywiście. Każda interakcja jest socjotechniką z definicji, choć nie
>>>> każda jest skuteczna.
>>> człon 'technika' wskazywałby na posiadanie 'know how', specjalizację w
>>> tej dziedzinie, oraz traktowanie adresatów przedmiotowe i z pozycji
>>> siły, zastanawiam się jaki ma to może mieć związek z zasadami, oraz czy
>>> w tym wypadku adresat przez sam odbiór patrzy na ręce, czy też dopiero
>>> przez interpretację...
>> Człon "technika" wskazuje na wiedzę popartą doświadczeniem i umiejętność
>> stosowania tej wiedzy w praktyce. Siła to też argument - nie tylko ta
>> fizyczna. Siła przekonywania, persfazji - siła SŁOWA. Słowo oczywiście
>> działa zarówno na świadomość jak i na podświadomość.
> no tak, argumenty merytoryczne są tylko nowoczesnym dodatkiem
> do tradycyjnych kijów, marchewek itp psychotechnik
A jakbyś Pan inaczej chciał sprawować władzę?
Przemocą, emocją lub rozumem.
Podaj Pan czwartą opcję - chętnie się nauczę. :-)
>>>> Persfazją można przekonać osoby z zasadami, a ludzie którzy nie mają
>>>> uczuciowości wyższej i nie mają strażnika w postaci zasad - nie mają
>>>> także bodźca by powstrzymywać popędy i odruchy.
>>> te zasady są strażnikiem? mieć strażnika pod kopułą... tak jakby mało
>>> było strażników dookoła...
>>> a niektórzy to nie tylko nie mają raczej żadnych uczuć wyższych, ale
>>> nawet sprawiają wrażenie jakby się nie bali, czy czasem przyczyną nie
>>> są obowiązujące zasady?...
>> Nie ma zasad obowiązujących,
> cały czas obowiązują uniwersalne zasady ekonomii, uzupełnione protezami,
> których trwałość gwarantuje władza, starając się reagować w zmieniającej
> się sytuacji i przewidywać... tzn w teorii, w praktyce rządzący mają
> pewien margines swobody który pozwala im na próby wdrażanai jakichś
> swoich bardziej lub mniej ludzkich chciejstw czy pomysłów
Jeśli tanio kupić - drogo sprzedać, oszukać, wykańczać konkurencję
- to według Pana obowiązujące zasady ekonomii, to znaczy, że inaczej
rozumiemy słowo ZASADA.
>> a mimo to nie wszyscy rzucają się z za węgła na sąsiada. To co ich
>> powstrzymuje to strażnik w postaci zasad.
> tzn że te zasady mówią im że możliwe nieprzyjemne konsekwencje są
> więcej niż pewne?
A skąd JA mogę wiedzieć co komu "mówią jego zasady"?
Widzę, że kogut rzuca się na innego koguta, a człowiek nie rzuca się
- coś go więc powstrzymuje. To coś nazwałem "zasadami współżycia".
>>>> Takim, ludziom trzeba patrzeć na ręce bo nie wiadomo kiedy zrobią
>>>> coś, czego nie tylko nie mogą ale nie chcą powstrzymać.
>>> ja tam w deklaracje posiadania strażnik nie wierzę, a ta wyższa
>>> uczuciowość też jakaś podejrzana, są jakieś testy na to? chodziło
>>> by o gwarancję, że komuś nie trzeba patrzeć na ręce... ;)
>> Zamiast pracować mógłyś Pan mordować. Zamiast współżyć mógłbyś Pan
>> gwałcić. Jeśli tego nie robisz - to masz strażnika.
> ciekawa teoria... rozumiem że chcącniechcąc jest pan wyposażony w te
> zasady, które nie pozwolą panu gwałcić i mordować, a przez to zmuszają
> pana do pracowania, co z kolei ułatwia panu współżycie, i stąd wnioskuje
> pan, że jeżeli ja też nie gwałcę i nie morduję, to tylko dlatego, że też
> mam takie same (albo one mnie), tymczasem wśród powodów dla których tego
> czy tamtego nie robię jest choćby taki, że z różnych względów nie wydaje
> mi się, by stać mnie było na wymienione przez pana ekstrawagancje
JA temu czemuś "pańskiemu niewydawaniu się" nadałem nazwę zasady. :)
>>>> Edward Robak* z Nowej
>>>> Huty ~>°<~
>>>> "Prawda nie kłamie"
>>> a to mi pachnie truizmem...
>> To tautologia: jeśli prawda nie jest klamstwem to prawda nie kłamie.
>> Masło - maślane. Wzmocnienie prawdy o prawdzie. :-) Edward Robak* z
> wzmocnienie... :) jest jeszcze słowo pleonazm
Jest też wzmocnienie pozytywne behawioralnie modelowane podwojeniem
bodźca. Proszę porównać proces zapamiętywania z powtórzeniami.
Tautologie często są znakomitym narzędziem ekspresji stosowanym przez
poetów, którzy mają w poważaniu przezwiska i krytykę. Liczy się efekt. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
|