Data: 2008-04-06 08:27:51
Temat: Re: Swiatomość (1) czyli swiat zewnetrzny odbiciem stanu jazni
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal"
> Twoje przykłady z udziałem siły ciążenia nie są adekwatne, ponieważ nie
> bierzesz pod uwagę całej masy naszych spostrzeżeń (według wątkodawcy -
> ustanowień), które muszą być wspólne dla wszystkich ludzi, żeby mogli
> egzystować.
Dokladnie TAK. On bierze po uwage swiat fizyczny, a ja calosc relacji
czlowiek-swiat.
Proba rozerwania tej relacji wiedzie na manowce.
>To jest wiedza przystosowawcza. Jednak istnieje olbrzymia część
>rzeczywistości, którą poznajemy wtedy dopiero, kiedy uznamy, że jest ona
>nam do czegoś niezbędna. I w tym sensie "ustanawiamy rzeczy". Ja nazwałbym
>to "ugruntowywaniem przeświadczeń".
Tak, zgadzam sie.
> Każdy z nas posiada w wielu różnych dziedzinach swojej aktywności
> przeświadczenia, które kierują jego postępowaniem.
Otoz to.
> Różnice w tych przeświadczeniach są tak olbrzymie, że pojedynczym
> osobnikom trudno jest się między soba porozumieć, grupom społecznym i
> całym nacjom trudno się ze sobą porozumieć.
Hm...rzutujemy na caly swiat nasze przekonania wlasne o swiecie, wynikajace
z obserwacji swiata wlasnego, ktory jest obrazem (fotografią) naszej duszy.
Kazde spotkanie dwoch ludzi jest spotkniem dwoch wszechswiatow.
Pe-Korn
|