Data: 2008-04-03 18:57:48
Temat: Re: Swiatomość (3) - czyli ale jaJA
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch"
> Wezmy takie pierwsze bledne wedlug mnie zdanie:
>
>> Wszystko, co JEST, co istnieje, dane jest mi zawsze bezpośrednio, gdyz
>> to ja, jako człowiek, ostatecznie wszystko ustanawiam.
>
> nie wszystko co JEST, jest ustanowione przez Ciebie.
> Przyklad - jesli ustanowisz ze skoczysz z 5 metrowego mostu
> i stwierdzisz ze nic Ci sie nie stanie
> to jak polamiesz nogi to zrozumiesz ze to nie tylko Ty ustanawiasz
> rzeczywistosc.
Zauwaz, ze skok z 5-metrowego mostu zaistnial w TWOJEJ swiadomosci. Ja nie
rozmyslam na takie tematy i posluguje sie tu logiką krola z Malego Ksiecia,
ktory rozkazywal Sloncu kiedy ma wzejsc i kiedy ma zachodzic.
Powiem wiecej: wlasnie dlatego mozna miec problem ze swiadomym stwarzaniem
swojego swiata, poniewaz projektuje sie tego rodzaju bzdury jak skakanie z
mostu. Przy stwarzaniu swiata nalezy zachowac ROZSADEK a nie miotac sie z
pomyslami niedorzecznymi. Kto za duzo chce - ma NIC.
> Jest sporo rzeczywistosci na ktora nie mamy wplywu, albo mamy znikomy
> chocby dzisiejsza pogoda. Musimy sie do tej rzeczywistosci
> dostosowywac.
>
Tak, masz racje, ale o tym jeszcze bede pisac w kolejnych odcinkach.
Pe-Korn
|