Użytkownik <P...@o...pl> napisał
| złośliwa pisze:
|
| > Ogólnie, przeforsowany pomysł z rolkami :D
|
| Nie zapomnij o kasku, nakolannikach, nałokietnikach i zapasie wody
| utlenionej :)
|
Kask ma rowerowy ( chociaż podobno do rolek jest inny - ja się tam nie znam,
IMHO firmy sobie kabzę nabijają ) więc myślę że ujdzie, zwłaszcza że jest
solidnej firmy a nie marketowy :)
Nakolanniki, nałokietniki to już rola chrzestnych - niech też się wykażą ;)
Wodą utlenioną mogłabym polać jedynie w czasie kiedy Nika byłaby w głębokiej
śpiączce - do skaleczeń nie można podchodzić bliżej niz metr.
Zapas plastrów nawet w samochodzie mam podwójny ;)

Ogólnie cieszę się że to są rolki a nie kolejna Barbie albo coś tam do
stylizacji ;)

--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl