Data: 2000-01-06 11:31:39
Temat: Re: Swieta, swieta i... po swietach :(
Od: "ps. Micki Landau" <m...@b...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik JCwielong <J...@T...de> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:84vrh5$fal$...@n...btx.dtag.de...
> Cześć !
>
> > Wiesz jak Jozek wymawia Twojego nicka? Literuje: M-I-C-K-I, zamiast
> > Miki. Zesmy Go z Andrzejem oswiecili ;))
>
> Czego to się człowiek w Tychach nie nauczy. ;-)
No wlasnie, skad ten w/w tekst tu sie znalazl? A na nauke podobno nigdy nie
jest za pozno, przekonalam sie o tym calkiem niedawno.
> Sztuka życia to umiejętność cieszenia się z codziennych drobiazgów
> składających się na dużą całość. Jeśli nie cieszą nas drobiazgi , nie
> ucieszy nas także całe złoto tego świata.
Wszyscy, wszystkim zawsze radza to samo, tyle tylko ze kiedy nas dotknie
jakies nieszczescie, zawod, niepowodzenie to te slowa nie maja sie do
rzeczywistosci. Aby cieszyc sie chociazby z drobiazgow, nasza dusza musi byc
"oczyszczona" z wszelkiego plugastwa tego swiata. Dlaczego niby to mamy
cieszyc sie tylko z drobiazgow, czy wiecej juz nam sie nie nalezy? Dla kogo
to ma zostac? W tej chwili pisze byc moze pod wplywem emocji, a nie rozumu i
nie chcialabym aby to zostalo odebrane jako pretensje do calego swiata.
pozdrawiam
Micki (czyt. Miki)
|