Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "a.w" <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Syndrom "Piotrusia Pana"
Date: Thu, 27 Oct 2005 12:06:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <djq8s9$ors$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <djpuda$k2c$1@atlantis.news.tpi.pl> <djq7j0$je3$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "a.w" <s...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: dxq227.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1130407625 25468 83.22.102.227 (27 Oct 2005 10:07:05
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Oct 2005 10:07:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:332361
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Fesiek" <F...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:djq7j0$je3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "a.w" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:djpuda$k2c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Poznałam jakieś pół roku temu faceta, miał 30 lat i spędziliśmy razem
> sporo
>> czasu, wyjazdy, imprezy... Wydawałoby się, że wszystko O.K ale Piotuś
>> postanowił, że jest zadowolony ze swego życia i nie chce go zmieniać, nie
>> chce sią z żadną kobietą wiązać. O założeniu rodziny i posiadaniu dzieci
> na
>> razie nie myśli. Przyjęłam to do wiadomości, stwierdziłam jego strata i
>> zaczęłam traktować go zwyczajnie, jak innych kumpli.Niestety po tej
> rozmowie
>> nasza znajomość się nie zakończyła. Spotykaliśmy się nadal, jakoś tak
>> samo
>> wychodziło, wyjazd za wyjazdem. Szukał mnie a ja nie miałam siły
>> uciekać,
>> nie potrafił zadzwonić i powiedzieć, że bardzo chciałby się za mną
> spotkać,
>> ale wiedział gdzie może mnie znaleź i tam przychodził, ustawiał sobie
> życie
>> tak by się ze mną spotykać, a pomysły przypominały mi zagrywki dzieciaków
> z
>> podstawówki. Po kilku miesiącach wszystko tkwi w tym samym punkcie. Nie
> wiem
>> co powinnam zrobić. Zaczynam mysleć, że jestem w idiotycznej sytuacji,
>> zachowuję się jak zkakochana nastolatka w niewłaściwym, nieosiągalnym
>> facecie, że tracę czas, żyję w zawieszeniu. Zaczynam myśleć, że powinnam
>> uciąć tę znajomość, ale jak długo będzie mi się udawało przed nim uciekać
> i
>> przecież tak naprawdę uciekać nie chcę... A może tylko tak sobie wmawiam,
> bo
>> to łatwiejsze wyjście, wszystko uciąć, zniszczyć bo boję sie, że zostanę
>> zraniona... Chciałabym wiedzieć czy duzi chłopcy kiedyś dorastają, czy
>> powinnam zostawić wszystko czasu, niech się dzieje co chce czy też temat
>> jest z gury przegrany i lepiej dla mnie będzie się z tego wyplątać
>>
>
> Według mnie powinnaś powiedzieć mu jasno: jeśli nie interesuje go stały
> rodzinny związek to nie znaczy, że inni mają postępować tak samo. Ty masz
> prawo założyć rodzinę jeśli takie jest Twoje pragnienie, ale jeśli on tego
> nie chce, to zmuszając go do tego uczynisz wasz związek nieszczęśliwym.
> Lepiej poszukaj kogoś kto pragnie tego co Ty. Jeśli oboje będziecie
> chcięli
> być razem, mieć dzieci, zawsze łatwiej wam będzie przejść przez życie.
> Inaczej ciągle będzie Ci powtarzał: "Przecież to ty chciałaś mieć
> dzieci..."
> Kochająca się rodzina to naprawdę wielki skarb.
> Pozdrawiam
> Fesiek
>
>*
|