Data: 2004-06-30 14:11:23
Temat: Re: System nagród i kar
Od: "L.D." <n...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bilkis" <a...@w...pl>
> Witam!
> Jestem mama dwuletniej dziewczynki. Aktulanie córeczka moja przechodzi
tzw.
> "bunt dwulatka". :(
> Nie jest tak strasznie, ale czasami jest niewesoło.
> Moje pytanie jest takie: Czy u tak małego dziecka można już stosować
system
> kar (np. brak bajki na dobranoc)? Czy dziecko już rozumie, ze to jest kara
> za jego złe zachowanie?
>
> I jeszcze jedno pytanie (w odniesieniu do kazdego wieku dziecka): Czy
można
> darować zapowiedzianą karę, jesli dziecko np. przeprosi? Moim zdaniem nie,
> bo jednak źle się zachowywało i pownno tę karę ponieść, no i trzeba być
> konsekwetnym (stałym w swych decyzjach rodzicem). Czy mam rację?
>
> Pozdrawiam
> Bilkis
sprobuj zauwazyc w sobie tendencje do karania
bo wydaje mi sie ze to jest twoj problem
szukasz racjonalizacji i usankcjonowania srodkow ktore masz
zamiar powziac wobec swojego "niesfornego" dwuletniego dziecka.
a coz ono takiego robi zeby zastanawiac sie jak je karac?
>Czy można darować zapowiedzianą karę, jesli dziecko np. przeprosi?
tego typu podejscie jest TRESURĄ a nie wychowaniem
zachowań dziecka nie mozna odczytywac wg szablonow "tak to tak"
to jest zywy czlowiek o pewnej intymnosci , wrazliwosci i ekspresji
a ty zadajesz pytania tak jakbys pytala o obsugę miksera czy sokowirowki
> Moim zdaniem nie,
> bo jednak źle się zachowywało i pownno tę karę ponieść, no i trzeba być
> konsekwetnym (stałym w swych decyzjach rodzicem). Czy mam rację?
Nie masz racji. Zdecydownie nie masz racji wobec dwulatka,
konsekwencja myli ci sie z msciwoscia bo argument:
>"źle się zachowywało i pownno tę karę ponieść"
jest li i jedynie konsekwentną realizacją zemsty - msciwosci
Kara jest moze miec sens tylko wtedy gdy :
- karany jest swiadomy winy
- i wykroczenie bylo swiadomym zlamaniem ustalonych wspolnie norm
jeszcze wiekszy sens (i uzasadnienie)w takim wypadku ma wybaczenie
jest dosc prawdopodobne ze twoje dziecko nie czuje zadnego
z ww warunkow , a ty realizujesz swoja gleboko zakorzeniony
autorytaryzm na kims malym i bezbronnym kto oczekuje milosci.
Moze cie to zaboli , lecz stylistyka twojego postu
sprawia na mnie wrazenie ze jestes wrogo nastawiona wobec
swojego dziecka. wiec mysle ze przede wszystkim to ty
i moze twoj maz powinniscie skonfrontowac wasze zapatrywania
na dziecko (jego "tzw okres buntu")z psychologiem.
L.D.
|