Jacek <m...@w...pl> napisał(a):

> Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
> Zdecydowałem się na samodzielny montaż.
> Wnętrze sobie poskładam z płyt przyciętych na wymiar. A drzwi i
prowadnice?
> Tu się jeszcze waham... Są 2 opcje: zrób to sam i fachowcy.
> Doradźcie jakie wybrać prowadnice i kółka, żeby nie trzeba było trzymać w
> szafie "dyżurnych" narzędzi do ciągłych poprawek.
> I jeszcze pytanko na koniec: czy półki w szafie montować na stałe, czy
tak,
> aby można było później przestawiać? Za trwałym zamocowaniem półek
przemawia
> lepsza sztywnośc konstrukcji.
> Jacek

Postawiłem swojego czasu na fachowców i bardzo szybko okazało się, że
słusznie. Wszystko zależy od samej szafy i stopnia skomplikowania (system
przesuwany vs. coś innego). Wybrałem Komandora i pewnie samemu bym nie
postawił cokołu i ułożył prowadnice na podłodze, która okazała się znacznie
bardziej krzywa niż sądziłem. Tu nie warto moim zdaniem oszczędzać i
kombinować, potem mogą być problemy z dopasowaniem.

Wnętrze też zamówiłem u nich, żona uparła się na dość specyficzny układ szafy
i zdecydowałem, że nie spędzę paru weekendów na dłubaniu się w półeczkach ;)
To akurat ma drugorzędne znaczenie - w końcu jeśli elementy będą dobrze
przycięte, to można przy odrobinie umiejętności zrobić samemu.
Andrzej

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/